Byki w tym sezonie jeszcze nie przegrały. W pięciu spotkaniach odnotowały komplet zwycięstw. Rywal z Zielonej Góry po zimowych wzmocnieniach stał się godnym rywalem dla każdego. Bez wątpienia jest także pewniakiem do play-off.
Jak dotąd przegrał jedno spotkanie i jest tuż za plecami mistrza Polski. Najbliższy mecz zapowiada się jako prawdziwy hit, który prawdopodobnie obejrzy komplet publiczności.
Jeszcze wczoraj pod znakiem zapytania stał występ Brady'ego Kurtza. Australijczyk po upadku w lidze brytyjskiej przeszedł dodatkowe badania w Polsce, które są pozytywne. Żużlowca z Antypodów powinniśmy ujrzeć w żużlowym klasyku.
Zapowiada się świetne ściganie, bo z jednej strony: Sajfutdinow, Pawlicki, Kołodziej, Hampel, a po drugiej stronie Pedersen, Vaculik, Dudek, Protasiewicz. Znak równości można postawić też przy nazwiskach wspomnianego Kurtza i Jensena. Przewagę widzimy na pozycjach juniorskich. Tu Byki biją wszystkich na głowę i to powinien być ten języczek u wagi tego meczu.
Spodziewamy się wyrównanego boju, bo kto jak kto, ale Falubaz na Smoczyku czuje się z reguły jak u siebie w domu.
Awizowane składy
Stelmet Falubaz Zielona Góra: 1. Nicki Pedersen, 2. Michael Jepsen Jensen, 3. Patryk Dudek, 4. Martin Vaculik, 5. Piotr Protasiewicz, 6. Norbert Krakowiak, 7. Damian Pawliczak
FOGO Unia Leszno: 9. Emil Sajfutdinow, 10. Brady Kurtz, 11. Jarosław Hampel,12. Janusz Kołodziej, 13. Piotr Pawlicki, 14. Bartosz Smektała, 15. Dominik Kubera
Przypomnijmy, że niedzielne spotkanie w Lesznie rozpocznie się o godzinie 19.00.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?