Pożar w siłowni wybuchł 7 kwietnia 2023 roku przed południem. Ogień pojawił się w saunie. W tym czasie w budynku było kilkanaście osób. Wiele z nich rzuciło się do gaszenia.
Ćwiczyłem i poczułem dym. Rzuciliśmy się do gaszenia, bo ogień wydostawał się z sauny. Ręcznych gaśnic poszło kilkanaście, ale nie daliśmy rady. Wybiegłem tak jak stoję. Wszystkie dokumenty zostały. Polar dostałem od jednego z policjantów, bo wybiegłem w krótkim rękawku i spodenkach – mówił nam Marcin Grobelny, jeden z klientów siłowni.
Akcja strażacka na miejscu była bardzo trudna. Zadymienie przedostało się do części pod dachem, która było trudna do wentylacji. Ogień udało się opanować i nie przedostał się on do sąsiadującej przez ścianę hurtowni motoryzacyjnej. Pomogła w tym ściana przeciwpożarowa, którą zaprojektowano w obiekcie.
Straty w samej siłowni były jednak bardzo duże. Część zniszczeń spowodował ogień, kolejne dym i woda użyta do akcji gaśniczej.
Następnego dnia po pożarze w sieci ruszyła zbiórka pieniędzy na pomoc w odbudowie lubianej siłowni na Zatorzu.
Proszę wszystkich o pomoc, choćby symboliczną dla siłowni, gdzie każdy czuł się jak u siebie, gdzie była na prawdę rodzinna atmosfera. Pomóżmy stanąć na nogi Olkowi i jego najbliższym, bo wiemy dobrze, że ubezpieczenie nigdy nie pokryje 100% strat, a wiemy, że właściciel nigdy nie szczędził na sprzęcie i praktycznie stałe inwestował w coś nowego. Teraz on potrzebuje naszej pomocy - napisali pomysłodawcy zbiórki.
Kwota, którą udało się zebrać to zaledwie 4 tysiące złotych, ale właściciele nie czekając na wsparcie sami zaczęli remont. Trwał on miesiąc. Pod lokalem pojawiły się kontenery na zniszczone elementy wyposażenia. Lokal był wietrzony i wykonano w nim zabiegi, które miały zneutralizować zapachy pożarowe. Prace trwały niewiele ponad miesiąc i właśnie obiekt z Zatorza oficjalnie zapowiedział wznowienie działalności.
Dołożyliśmy wszelkich starań, aby jak najszybciej do Was wrócić i już oficjalnie zapraszamy Was na ponowne otwarcie, które odbędzie się w najbliższy poniedziałek 15 maja. Liczymy na Waszą obecność – napisali właściciele siłowni Dragon.
To świetna wiadomość. Od dawna korzystam z tej siłowni, mam tam regularnie wykupiony karnet i bardzo czekałam na ich powrót. Dali radę po pandemii i dali po takim pożarze. Teraz już tylko do przodu! - przyznaje jedna z klientek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?