Koszykarki PWSZ Duda Gąsior Leszno odniosły 19 zwycięstwo w I lidze kobiet
i w tym sezonie w dalszym ciągu pozostają niepokonanym zespołem.
Zwycięstwo w pierwszym finałowym spotkaniu grupy wielkopolskiej w Poznaniu należało jednak do tych z gatunku trudnych. Praktycznie przez cale 40 minut meczu trwała bardzo wyrównana, twarda walka, jak na derby przystało.
Pierwszą kwartę nieznacznie wygrały leszczynianki (19:17). W drugiej lepiej zagrał MUKS i to zespół z Poznania schodził do szatni z zaliczką czterech punktów (43:39). Po przerwie nic nie zmieniło się w grze obu drużyn. Nikt nie mógł zyskać większej przewagi. Przed ostatnią kwartą bliżej sukcesu były jednak zawodniczki z Poznania, które miały pięć punktów przewagi przed ostatnimi 10 minutami spotkania (54:49).
Wszystko miało się rozstrzygnąć w ostatniej kwarcie. Na rozstrzygnięcie, szczęśliwe dla leszczynianek trzeba było jednak czekać do ostatniej minuty. Na 60 sekund przed końcem meczu MUKS prowadził z PWSZ 63:62. Lepiej psychicznie wytrzymały to spotkanie zawodniczki z Leszna. Najpierw zespół na prowadzenie wyprowadziła Monika Siwczak-Dajksler, rzucając celnie dwa rzuty osobiste, a mecz zakończyła celnym rzutem Marzena Najmowicz i to leszczynianki opuszczały parkiet w hali przy ulicy Chwiałkowskiego w Poznaniu z podniesionymi głowami, wygrywając 66:63.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
