W żywności w zakładowej stołówce koncernu Sumitomo Electric Wiring Systems Polska w Lesznie nie znaleziono żadnych substancji toksycznych.
Nadal nie wiadomo więc, co było przyczyną omdlenia 21 pracowników firmy. Śledczy przebadają teraz próbki ich krwi, ale analizy będą trudne, bo eksperci nie wiedzą nawet, czego mają szukać.
Cukier, woda, kawa, herbata i kilka innych produktów, które pracownicy zakładu spożywali podczas przerwy obiadowej zostało przebadane przez specjalistów z laboratorium kryminalistycznego w Poznaniu. Analizy fizyko-chemiczne nie przyniosły odpowiedzi na pytanie, dlaczego 18 kwietnia 21 osób trafiło do szpitala.
Niektórzy mdleli, mieli zawroty głowy i problemy żołądkowe. Początkowo śledczy sądzili, że zatruły się narkotykiem, ale badania wykluczyły tę hipotezę. Teraz wykluczyć trzeba również skażenie produktów żywnościowych. Potrzebne są więc kolejne analizy.
- Podjęliśmy decyzję o przesłaniu próbek krwi do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie zostaną przebadane pod kątem obecności jakiejkolwiek substancji, która mogła doprowadzić do zaistniałego zdarzenia - wyjaśnia Jerzy Maćkowiak, szef Prokuratury Rejonowej w Lesznie.
Wyniki badań próbek krwi powinny być znane za około miesiąc.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
