MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

LESZNO. Kociątko utknęło w nadkolu karetki i na sygnale przyjechało kilkanaście kilometrów

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
FB Ratownicy Medyczni Leszno
Niesamowitą historię opisali na swoim facebookowym fanpejdżu Ratownicy Medyczni Leszno. W jednej z karetek pogotowia utknął mały kotek. Nikt go nie zauważył i tym sposobem maluch przejechał na sygnale kilkanaście kilometrów do podstacji w Kąkolewie.

Pasażer na gapę miał wiele szczęścia. Po zaparkowaniu ratownicy usłyszeli miauczenie i wezwali na pomoc strażaków ochotników z OSP w Kąkolewie.

- Przyjechaliśmy na miejsce i zlokalizowaliśmy kotka w prawym nadkolu. Rozebraliśmy nadkole i uwolniliśmy zwierzaka. To niecodzienna sytuacja. Na szczęście kot miewał się całkiem dobrze – relacjonuje Jakub Polewicz z OSP Kąkolewo.

Strażacka akcja trwała około 40 minut.

- Dzięki szybkiej akcji kilku osób w tym członków OSP Kąkolewo kociątko zostało uratowane – napisali na swojej stronie Ratownicy Medyczni Leszno.

Uratowane kociątko nie zostało oczywiście pozostawione samo. Doraźnie zaopiekowała się nim ratowniczka medyczna. Ekspresowo udało się znaleźć maluchowi bezpieczny kąt i kochającą rodzinę.

- Dziękujemy sąsiadom OSP Kąkolewo za pomoc – piszą ratownicy na swoim fanpejdżu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto