Dokument od PP wysłany pocztą elektroniczną dotarł do urzędników z Leszna mailem, podobnie jak do innych włodarzy w Polsce. Już w czwartek największe samorządy w kraju jak choćby Warszawa i Wrocław zapowiedziały, że nie przekażą poczcie danych swoich mieszkańców. Ma to związek z rządowym planem organizacji w maju wyborów korespondencyjnych. Dziś do sprawy odniósł się prezydent Leszna.
Podstaw prawnych do przekazania takich danych aktualnie nie ma. Ten mail mnie zmroził. Zareagował jednak natychmiast Związek Miast Polskich i Państwowa Komisja Wyborcza. W oparciu o ich rekomendacje miasto nie będzie wysyłało takich danych – mówi prezydent Łukasz Borowiak.
Sekretarz Urzędu Miasta doprecyzował jednak, że Leszno jeszcze dziś zwróci się mailowo do poczty o dopełnienie formalności.
Prawdopodobnie będziemy prosić nadawcę, by wysłał pismo jeszcze raz z zachowaniem rygorów dokumentowania tożsamości nadawcy. Będziemy prosili także o wskazanie podstawy prawnej oczekiwanego przekazania informacji. Jeśli te formalności będą spełnione, wtedy zgodnie z przepisami nie będzie wyjścia i trzeba będzie udzielić informacji. Nie wiemy, co dostaniemy w odpowiedzi – oświadczył Maciej Dziamski, sekretarz Urzędu Miasta w Lesznie.
Wybory majowe są w Lesznie przygotowywane, ale podobnie jak w innych miejscach w kraju, idzie to opornie.
Zostały powołane obwodowe komisje. Część jest w składach minimalnych, a w niektórych brak nawet tych minimalnych składów - przyznał Maciej Dziamski.
W Lesznie uprawnionych do udziału w wyborach jest około 50 tysięcy osób i o taką pulę danych ,,wrażliwych'' od miasta stara się Poczta Polska.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?