O montażu pneumatycznego zadaszenia nad lodowiskiem mówi się w Lesznie od dłuższego czasu. Samorząd przygotował na ten cel w budżecie ponad pół miliona złotych. W piątek zamknięto lodowisko i miały ruszyć prace.
Z wcześniejszych rozmów z pracownikami MOSiR wynikało, że instalacja pneumatycznej powłoki może potrwać maksymalnie kilka dni. Od piątkowego ranka do dziś przy lodowisku nie było jednak widać żadnego ożywienia.
Zapytaliśmy dyrektora placówki o przyczyny. - Nikt nie mówił ze prace z zadaszeniem ruszą od piątku. Do montażu musimy rozmrozić płytę, żeby zdemontować bandę. Dlatego w piątek zamknęliśmy lodowisko - informuje Sławomir Kryjom, dyrektor MOSiR.
Nie wiadomo jak długo pneumatyczna powłoka będzie w tym sezonie chronić łyżwiarzy. Po zimie ma być demontowana i ustawiana ponownie w kolejnym sezonie.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?