Przypomnijmy, iż 41-hektarowy zbiornik istnieje od 2013 roku i jego podstawową funkcją jest retencja oraz zabezpieczenie okolicznych terenów przed podtopieniami z Rowu Polskiego i Rowu Dąbieckiego.
Zbiornik wykorzystywany jest też rekreacyjnie - istnieje pomost przy którym w sezonie letnim cumują żaglówki, jest niestrzeżona plaża, a wokół zbiornika brukowana ścieżka licząca ok. 3,5 km. Chętnie korzystają z niej piechurzy i rowerzyści, a także miłośnicy biegów, nordic walkingu, wrotek czy rolek. Droga wokół zbiornika też miejscem rozgrywania zawodów sportowych.
Bywalców terenów przy zbiorniku Rydzyna martwi obecny poziom wody w akwenie. Obniża się on z roku na rok, co jest efektem ocieplania się klimatu i coraz mniejszej ilości opadów atmosferycznych. W efekcie w części północno-zachodniej zbiornika pokazało się dno. Mimo wszystko po zbiorniku pływa dzikie ptactwo, a pod powierzchnią ryby, co z kolei przyciąga wędkarzy.
- Mało kto ze spacerowiczów wie, iż złowione przez nas okazy muszą z powrotem trafić do wody. Jest to więc czysto ekologiczna odmiana wędkarstwa - zaznacza łowiący nad zbiornikiem Rydzyna wędkarz.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?