Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Był jedynym Polakiem w imprezie. Wygrywał jak na zawołanie

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Przemysław Fogt
W Brnie, u naszych południowych sąsiadów odbyła się kolejna odsłona floretowego Pucharu Czech do lat 17. Impreza dzięki Jakubowi Fogtowi z Polonii 1912 Leszno, ale nie tylko przybrała rangę międzynarodową. Jedyny Polak w stawce nie zawiódł.

Czesi nie są może floretowym potentatem w Europie, ale każda impreza rangi mistrzowskiej jest na pewno wyzwaniem. Jakub Fogt jest kadetem. U naszych południowych sąsiadów musiał walczyć też ze starszymi od siebie florecistami. Ten jednak wcale się tym nie przejął. Polonista od początku do końca walczył doskonale. W eliminacjach wygrał wszystkie pojedynki i został rozstawiony do eliminacji bezpośredniej z numerem trzecim. Potem były zwycięstwa w fazie pucharowej o czołową szesnastkę, ósemkę, czwórkę i dwójkę. Rywale nie mieli w tych walkach najmniejszych szans. W ten sposób nasz młody florecista dotarł do wielkiego finału, w którym mogło się wydarzyć dosłownie wszystko.

W najważniejszej walce dnia spotkał się z Matyasem Chlebounem, który też spisywał się rewelacyjnie. W finale reprezentant Czech nie znalazł jednak sposobu na świetnie usposobionego Polaka, który kontynuował swoją zwycięską passę. Fogt dominował od początku walki finałowek, stale powiększając przewagę. Ostatecznie pokonał rywala wyrażnie 16:9, otrzymując w nagrodę puchar o okolicznościowy dyplom. W pokonanym polu pozostawił całą czeską elitę zawodników do lat 17, ale także kilku rywali z innych krajów. Dodajmy, że to nie pierwsza wizyta leszczyńskiego florecisty u naszych południowych sąsiadów. W październiku Fogt rywalizował we wcześniejszym turnieju Pucharu Czech U-17 w Pradze. Tam również zaszedł wysoko, choć przegrał w półfinale, zajmując ostatecznie trzecie miejsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto