W II Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika w Lesznie obchodzono we wtorek, 12 kwietnia 2022, "Dzień bez plecaka". To pierwsza tego typu akcja w szkole, ale uczniowie przyjęli ją ze sporym zaangażowaniem. Wykazali się też ogromną pomysłowością w zastępowaniu codziennych, szkolnych plecaków.
"Dzień bez plecaka" - wieszak i kosz na śmieci
Na korytarzach można było spotkać bardzo ciekawe i niestandardowe pomysły. W oczy rzucała się między innymi suszarka na pranie, na której wisiały książki, zeszyty i przybory potrzebne do zajęć.
- To był nasz wspólny pomysł. Od początku myślałyśmy, co zrobić takiego trochę ciekawszego, coś, co nie będzie się wtapiać w tłum. Wymyśliłyśmy właśnie suszarkę na ubrania, na której wiszą książki - mówią Wiktoria Ratajczak, Julia Kucharska i Amelia Stachowiak z klasy 1a.
Sporych rozmiarów sprzęt nie był łatwy w transporcie, ale dziewczyny wspólnymi siłami dały jakoś radę.
- Akcja bardzo nam się podoba i fajnie zobaczyć też, co inni przynieśli - dodają.
Jak się okazało, nawet ci, którzy jednak wzięli ze sobą plecak, wykazywali się pomysłowością.
- Zapomniałem o akcji, ale gdy przyszedłem do szkoły pomyślałem, że przecież w toalecie jest kosz na śmieci, który można wykorzystać. Nie był zapełniony, więc wyciągnąłem worek i wykorzystałem kosz, by móc się zintegrować i wziąć udział w tym trendzie, który jest fajny i ostatnio dość popularny - opowiada Oskar Stankiewicz, z klasy 3b1. Zaznacza, że kosz jest bardzo pojemny, choć problem stanowi pokrywa, która dość często się zsuwa.
Ciekawe pomysły na "Dzień bez plecaka"
Dzięki akcji "Dzień bez plecaka" w "Koperniku" zrobiło się nie tylko radośnie, ale i kolorowo. Uczniowie postanowili bowiem popuścić wodze fantazji. Oprócz wspomnianych wcześniej wieszaka i kosza, spotkać można było uczniów noszących podręczniki w transporterach dla zwierząt, pufach, opakowaniach po grach, czy różnego rodzaju pudełkach. Pojawiły się nawet namioty, opony i drzwi od samochodu. Z kolei kadrze pedagogicznej spodobał się zwłaszcza traktorek, którym przyjechał jeden z uczniów.
- To był pomysł samorządu szkolnego. Jesteśmy jak najbardziej za takimi akcjami. Lekcje odbywają się normalnie, a wnosi koloryt do szkoły, urozmaicenie, uczniowie mogą się odprężyć. Cieszymy się też z inicjatyw samorządu, bo pomagają w otwartości i komunikacji, która w czasie pandemii była też zaburzona - podkreśla Jolanta Tonkiewicz, wicedyrektor szkoły.
POLITYCY jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?