Tym trzecim zawodnikiem leszczyńskiego klubu, którego nie ujrzymy już w barwach ekipy z Leszna jest Paweł Synowiec. Jego odejście nie jest wielkim zaskoczeniem, wszak zawodnik grał mało, a jak już wychodził na boisko, to miał raczej do wykonania zadania specjalne.
Niespodzianką jest jednak zakończenie współpracy z Kamilem Kruszyńskim. Zawodnik w Futsal Ekstraklasie w drużynie z Leszna zdobył 5 bramek. Gdy była taka potrzeba występował w roli lotnego bramkarza, gdy drużyna walczyła w końcowych fragmentach spotkań o odwrócenie niekorzystnego wyniku. Wcześniej był jednym ze współautorów awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. W 1 PLF Kruszyński zdobył dla zespołu z Leszna 19 bramek. To świetny wskaźnik. Co zadecydowało o rozstaniu? Gdyby się tak przyjrzeć bliżej, to zauważalny u zawodnika był brak motoryki, bo co do techniki nikt nie mógł mu nic zarzucić. Reasumując, to ostatnie odejście z zespołu z Leszna jest dość zaskakujące i mało kto, by przewidział, że dotyczyć będzie właśnie Kruszyńskiego. Klub nie powiedział jednak przy rozstaniu żegnaj, a do zobaczenia...
Kamil dziękuję bardzo za ostatnie 2 lata. Jestem przekonany, że jeszcze do nas wrócisz – napisał na swoim profilu Paweł Mrozkowiak, prezes zarządu KS Futsal Leszno.
Czy to koniec ubytków? Mamy nadzieję, że tak, bo czas najwyższy ogłaszać zawodników, którzy wzmocnią siłę zespołu i powalczą o coś więcej niż tylko utrzymanie w sezonie 2020/2021. już wiemy, że liga będzie bardzo rozbudowana, a zagrać ma w niej aż 18 drużyn. Oficjalnie nie wiemy jednak ile z nich będzie musiało spaść.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?