Ostatnie kontrolne spotkanie nie zachwyciło, choć zanosiło się na co innego, bo już w 2 minucie wynik spotkania otworzył Mateusz Lisowski. W I połowie gospodarze stworzyli jeszcze kilka dobrych okazji do zdobycia bramki, ale skuteczność tego dnia nie była ich mocną stroną. Warto odnotować między innymi dwie wyborne sytuacje Vitalija Lisnychenki. Ukrainiec jednak nie wykorzystał ani jednej.
Po przerwie KS Futsal Oborniki Wielkopolskie dalej się bronił i robił to dobrze. Pięć minut po wznowieniu spotkania rywal nieoczekiwanie wyrównał po stracie gospodarzy po trafieniu Michalskiego. Zespół Futsal Ekstraklasy jednak odpowiedział, a na listę strzelców wpisał się kapitan drużyny – Jakub Molicki po świetnym dograniu Huberta Olszaka. Molicki mógł trafić jeszcze raz, ale zmarnował wyborną okazję. Podwyższyć wynik starał się też Lisowski, który wykonywał przedłużony rzut karny, ale trafił prosto w bramkarza. W taki oto sposób zespół z Leszna pokonał skromnie, grającego o klasę niżej rywala z Obornik Wielkopolskich 2:1.
Tym sposobem zakończyła się seria sparingów w wykonaniu GI Malepszy Futsal Leszno. Przypomnijmy, że nasz zespół rozpoczął od zwycięstwa nad Gredarem Futsal Brzeg 5:3. Potem były remisy z Red Dragons Pniewy 5:5 i z Orłem Jelcz-Laskowice 2:2. Z kolei w poprzednim meczu kontrolnym leszczynianie wygrali w Pniewach w rewanżu 6:2. Pojedynek z Obronikami Wielkopolskimi zakończył serię sprawdzianów. Już w najbliższą sobotę, 5 września GI Malepszy Futsal Leszno zagra o pierwsze ligowe punkty. W Trapezie o 19.00 podejmie FC Toruń.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?