KP Polonia 1912 Leszno. Punkty piłkarzom bardzo potrzebne. Przejdą Wartę?

Liczby nie kłamią. Warta w dotychczas rozegranych spotkaniach wywalczyła 15 punktów, na co złożyło się 5 zwycięstw, 3 remisy i zaledwie 1 porażka. Ta ostatnia poniesiona na własnym boisku z Pogonią Nowe Skalmierzyce 0:3. Była jednak to jedyna wpadka drużyny, która w tej chwili zajmuje 5 miejsce w ligowej tabeli.

Poloniści takimi wynikami nie mogą się póki co pochwalić. 10 punktów daje odległe 14 miejsce. Nad strefą zagrożoną spadkiem nasz zespół ma tylko 3 punkty przewagi. Ostatnio leszczynianie wyrwali punkt na boisku w Dopiewie, grając w dużym osłabieniu, bo między innymi bez doświadczonych: Wojciecha Bzdęgi i Tomasza Wiśniewskiego. Z tymi piłkarzami byłoby na pewno łatwiej, a czy wybiegną na boisko w najbliższym spotkaniu? To okaże się o godzinie 15.00, kiedy rozlegnie pierwszy gwizdek w tym meczu.

Polonia musi szukać punktów, by gonić środek tabeli, a być może włączyć się do walki o spokój, czyli pierwszą, finałową ósemkę sezonu. Strata do ósmego miejsca, to tylko 3 punkty, więc wszystko jest wciąż możliwe. Dodajmy, że zespół z Międzychodu nie jest mimo tylu zdobytych puntów nadzwyczaj skuteczny. Do tej pory zdobył 13 bramek i jeśli wygrywa, to nie są to wysokie wygrane. Z drugiej strony ma jedną z lepszych linii defensywnych. Po stronie strat Warta ma tylko 8 bramek. Faworytem sobotniego meczu wydają się być goście, ale my liczymy po cichu na Polonię.

Dwie pozostałe nasze drużyny swoje mecze rozpoczną o godzinie 16.00. Sporą szansę na punkty ma Krobianka, która podejmie GKS Dopiewo. To szansa na przełamanie kiepskiej passy. Obra 1912 Kościan wybierze się z kolei do Ostrowa Wielkopolskiego na mecz z Ostrovią, która gra poniżej możliwości. Ostatnio doszło tam do zmiany trenera. Do dymisji podał się trener Kałuża. Gospodarze będą na nowo zmotywowani i łatwo na pewno nie będzie. Ostrovia ma o co grać, bo jest pod kreską.