Gospodarze przystąpili do spotkania bez Wojciecha Bzdęgi, który jest motorem napędowym drużyny. Jego brak dało się zauważyć do przerwy. Leszczynianie nie potrafili poważniej zagrozić rywalowi, który do przerwy wyglądał na boisku po prostu lepiej. IV-ligowiec z Trzebnicy miał swoje okazje do zmiany rezultatu, ale na szczęście nie trafił ani razu i do przerwy notowaliśmy bezbramkowy remis, bo miejscowym pomógł słupek i bramkarz.
Po zmianie stron stopniowo do głosu dochodzili podopieczni trenera Łukasza Koniecznego. Na pierwszą bramkę trzeba było jednak czekać do 75 minuty, kiedy celnie przymierzył Mateusz Witkowski. Ten sam piłkarz za chwile pokazał ponownie próbkę swoich snajperskich umiejętności i było już 2:0. Rywal w samej końcówce zdołał jednak raz odpowiedzieć i cały mecz sparingowy zakończył się wynikiem 2:1. Było to ostatnie spotkanie kontrolne Polonistów, których w najbliższą sobotę, 11 lipca czeka wyjazdowy pucharowy pojedynek z OTPS Winogrady.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?