Z bezbolesnym przejściem radzi sobie niewielu. Można by powiedzieć, że najlepsi, że wymienimy Bartosza Zmarzlika, Macieja Janowskiego, Patryka Dudka, czy braci Pawlickich. To przykłady z ostatnich lat. Jest jednak wielu zawodników, która schodzi o ligę, czy nawet dwie niżej, bo nie czuje się na siłach tak od razu walczyć o skład z doświadczonymi seniorami. Ta grupa woli zrobić krok do tyłu.
Bartosz Smektała ma za sobą już wiele sukcesów w gronie juniorów. Zdobył można napisać, że wszystko co było do zdobycia w roli młodzieżowca. Ma też za sobą prawdziwy test dojrzałości w Grand Prix. Na Narodowym w Warszawie zdobył 10 punktów i był o krok od finału.
- Miło wspominam ten start. Pokazałem, że jestem gotowy do rywalizacji na najwyższym poziomie. Starty w cyklu są moim sportowym marzeniem - mówi Smektała.
Póki co zawodnik jeździ w przedsionku GP, czyli SEC. Po zmianach w regulaminie Grand Prix można od przyszłego sezonu znaleźć się po triumfie w Indywidualnych Mistrzostwach Europy bezpośrednio w żużlowej elicie.
- Poza zadomowieniem się w Fogo Unii Leszno mam taki cel. Chcę wygrać cykl SEC i znaleźć się wśród najlepszych żużlowców świata - mówi odważnie leszczyński żużlowiec.
Będziemy więc ściskać kciuki za leszczyńskiego Byka. Wierzymy, że marzenia ambitnego żużlowca niebawem się spełnią, bo że jest jednym z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia nie trzeba nikomu mówić.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?