Jakieś 14 lat temu ok. godziny 16:00 dzwoni do mnie Trener Kmiecik i mówi: "zabierz buty i przyjdź na halę" cokolwiek to mogło znaczyć szeregowy musi wykonywać rozkazy generała, więc idę. Okazało się, że któryś z seniorów nie mógł wziąć udziału w meczu a na mnie czekała koszulka MKS "Arot- Astromal" Leszno, oj co to było za wydarzenie. Szkoda, że w ostatnim sezonie walkę o sportowe utrzymanie przerwał nam wirus, ale ZPRP podjęło dobrą dla nas decyzję o braku spadków, tak więc z czystym sumieniem zostawiam pierwszą ligę w Lesznie” - pisze na swoim profilu zawodnik leszczyńskiego klubu.
Hubert dziękuje wszystkim za to, że miał okazje być częścią tej drużyny, za 14 lat gry. Leszczynianin nie rozstaje się ze swoją ulubioną dyscypliną sportową, bo dalej realizuje się w roli trenera młodzieży.
Raczkowiak z kolei dostał propozycję bycia grającym trenerem w II-ligowej drużynie z Nowej Soli i z tej propozycji skorzystał. Obie strony, czyli Real Astromal Leszno oraz zawodnik doszli do porozumienia i rozwiązali umowę za porozumieniem stron.
- To dla nas ogromna strata. Na dzisiaj trudno powiedzieć, czy i kim uzupełnimy skład. Mamy swoją młodzież. O transfery z zewnątrz będzie trudno, bo wszyscy wiemy jaka jest sytuacja. Liczę też, że pozostali gracze pozostaną z nami - powiedział Maciej Wierucki, prezes i trener Real Astromal Leszno.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?