- Poddam się wszystkim niezbędnym procedurom epidemiologicznym. Zostanę w domu i stamtąd będę podejmować decyzje i kierować pracami Urzędu Miasta Leszna - deklarował prezydent Borowiak na krótko przed wyruszeniem do Polski. - Miały być wspaniałe wakacje, a jest zmęczenie, niepokój i frustracja - dodał.
Prezydentowi Leszna udało się przekroczyć niemiecko-polską granicę jeszcze w sobotę, nie musi zatem poddawać się kwarantannie, ale jak sam zadeklarował, najbliższe dwa tygodnie spędzi w domu, by nikogo nie narażać. Pracami urzędu kieruje jego zastępca Adam Mytych, choć - jak zapewnia Łukasz Borowiak - szef samorządu jest w stałym kontakcie z podwładnymi.
W ostatniej chwili z USA wrócił też do kraju Sławomir Mocek. Radny miejski Leszna poleciał do Stanów Zjednoczonych na zawody Pucharu Świata w szermierce, które zostały odwołane. Z problememi, ale całej ekipie udało się wrócić do kraju przed wprowadzeniem obostrzeń na granicach. Jak sam deklaruje, Słowomir Mocek także przebywa w odosobnieniu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?