- Kradzieże ,,na wnuczka" są szczególnie społecznie uciążliwe, bowiem ich ofiarami są osoby starsze, które nie potrafią się same bronić - mówi Dawid Marciniak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji.
Oszuści kontaktu telefonicznego podszywają się za członka bliższej lub dalszej rodziny swojej ofiary. Nie przedstawiają się na wstępie, ale czekają aż rozmówca sam rozpozna ich głos mylnie przekonany o tym, że rozmawia ze swoim krewnym. W większości przypadków występują jako osoby poszkodowane w wypadkach, czy niesłusznie zatrzymane na przykład przez policję. Nie brakuje też historii związanych z okazyjnym zakupem samochodów, czy nieruchomości. Ratunkiem z opresji zawsze są pieniądze.
Przestępcy sprawnie żerują na naiwności i łatwowierności starszych osób, wzbudzają w nich silne emocje, które zaćmiewają możliwość trzeźwej oceny sytuacji. W podobny sposób działała 36-letnia mieszkanka powiatu leszczyńskiego, którą w poniedziałek zatrzymali leszczyńscy policjanci.
- Ustaliliśmy, że ta kobieta jest sprawczynią dwóch dokonanych oszustw oraz co najmniej czterech prób dokonania oszustwa. Przestępstwa te miały miejsce na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku - mówi Marciniak.
Oszustka była już wcześniej notowana za podobne przestępstwa. Odsiadywała za to wyroki. Wkrótce kolejny raz stanie przed sądem. Postawiono jej dwa zarzuty oszustwa, za które grozi jej kara nawet do ośmiu lat więzienia.
Policja apeluje do osób starszych, by pod żadnym pozorem nie przekazywały pieniędzy nieznajomym. Jeśli już dojdzie do oszustwa, to poszkodowani powinni jak najszybciej powiadomić o tym fakcie mundurowych.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?