Piast pokonany, a teraz czas na mistrza Polski. W tej grze Leszno jest mocne

Szkoda, że w tej lidze nie rozdają medali, bo wtedy klub z Leszna miałby realną szansę na powalczenie o mistrzostwo Polski. Przypomnijmy, że w Wirtualnej Futsal Ekstraklasie pole do popisu mają fani poszczególnych drużyn, którzy głosują na swoich ulubieńców. Tak jak w prawdziwej lidze, tak i tu wszystko odbywa się na zasadzie gry systemem każdy z każdym. W 7 serii nasz zespół rywalizował (teoretycznie) na wyjeździe z Piastem Gliwice. Znów nie zawiódł, a raczej nie zawiedli kibice beniaminka z Wielkopolski. W walce na głosy przegłosowali rywala, triumfując 5:2. Wracając do regulaminu tej zabawy, to dodajmy, że na każdą bramkę dla zespołu musi zapracować 50 oddanych głosów. Taki właśnie tu przyjęty został przelicznik. Była to dla leszczyńskiego klubu siódma wygrana w siódmym spotkaniu o stawkę, czyli kolejne 3 punkty.

Jak łatwo policzyć GI Malepszy Futsal Leszno ma komplet 21 punktów i po minionej serii meczów powiększył przewagę nad rywalami. Drugi Constract Lubawa traci do ekipy z Leszna już 5 punktów, a trzeci GSF Gliwice już sześć „oczek”. Jak tak dalej pójdzie, to w tej lidze rozstrzygnięcie może przyjść nadspodziewanie szybko. Oczywiście pod warunkiem, że fani ekipy z Leszna nadal będą tak skoncentrowani na głosowaniu i pilnowaniu czasu spotkań. Póki co sympatycy futsalowego zespołu z Leszna zdają egzamin na przysłowiową szóstkę i oby tak do końca. W następnym spotkaniu zadanie będzie trudne, bo w walce na głosy rywalem leszczynian będzie mistrz Polski – Rekord Bialsko-Biała.