Real Astromal Leszno. Dużo pracy przed odmłodzonym zespołem

Real Astromal Leszno zgrywa się z każdym spotkaniem, ale do optymalnej formy jeszcze daleka droga, co pokazał ostatni sparing. Nasza drużyna po triumfie w Nowej Soli z Trójką 33:22 podejmowała II-ligowca z lubuskiego w rewanżu i rozczarowała. Zagrała słabo i już w I połowie traciła nawet 7 bramek do niżej notowanego rywala. Stopniowo gospodarze odrabiali straty i do przerwy tracili już tylko dwie bramki do ekipy, którą od nowego sezonu prowadzi były zawodnik leszczyńskiego klubu – Alan Raczkowiak.
Po zmianie stron na boisku było sporo chaosu, z którego szybciej wyszli rywale, którzy znów odskoczyli na kilka bramek. Sytuacja się więc powtórzyła. Real Astromal znów gonił, ale ta sztuka się jednak nie udała i po 60 minutach z wygranej cieszyli się dość nieoczekiwanie szczypiorniści z lubuskiego, którzy wygrali to kontrolne spotkanie w hali Trzynastka 21:19, biorąc rewanż za porażkę na własnym parkiecie.
Bramki w tym przegranym spotkaniu dla drużyny z Leszna zdobywali: Płaczek 5, Napierkowski 3, D. Łuczak 3, Nowak 2, Meissner 2, Jaszkiewicz 2, P. Łuczak 1, Rybarczyk 1.

Dodajmy, że przed spotkaniami z Trójką nasz zespół zagrał też w Kościanie z Tęczą-Folplast, ulegając jej wysoko 39:26, a w pierwszym sparingu przed sezonem zespół trenera Macieja Wieruckiego ograł pewnie AZS KU Uniwersytetu Zielonogórskiego 34:29.
Dodajmy, że początek nowego sezonu w I lidze wyznaczono na 19 września, ale w pierwszym terminie zespół z Leszna będzie pauzował, wszak w grupie B mamy 11 drużyn. W II kolejce, tydzień później, Real Astromal Leszno podejmie SPR Bór-Joynext Oborniki Śląskie.