Teraz ma być podobnie, a za kibicami na imprezach żużlowych ma lobbować również sympatyk speedwaya – Zbigniew Boniek, czyli prezes PZPN. To jego zabiegi przyniosły w poprzednim roku powrót na trybuny kibiców piłki nożnej, a wkrótce także kibiców kochających czarny sport. PZPN miał zaprezentować protokół działania , który pozwoliłby na powrót kibiców piłkarskich już 1 marca. Decyzja w tej sprawie ma zapaść 26 lutego.
PGE Ekstraliga jak wiemy rusza z początkiem kwietnia, więc czasu jest jeszcze sporo, a szanse na to rosną. Oczywiście możemy sobie teraz gdybać, bo nie wiemy czy nie nastąpi np. wzrost zachorowań i wtedy na nic zabiegi działaczy sportowych się zdadzą. To, czy kibice, w tym ci żużlowi wrócą na stadiony w dużej mierze będzie zależeć od nas samych. Światełko w tunelu jednak się pojawiło, także w związku z częściowym już zniesieniem obostrzeń.
Za futbolem, ale i żużlem przemawia też fakt, że imprezy te są rozgrywane na otwartej przestrzeni, w odróżnieniu od sportów halowych.
Mam nadzieję, że właśnie takie obiekty, jak te piłkarskie i żużlowe będą tymi miejscami, które będą jako pierwsze rozpatrywane do otwarcia w najbliższym czasie – przyznał Michał Sikora, prezes Polskiego Związku Motorowego.
Pytanie też jest takie ilu ewentualnie kibiców mogłoby wejść na stadion wraz ze startem rozgrywek. Raczej nie ma co liczyć, że nie będzie w tym względzie ograniczeń. Prawdopodobnie jeśli zapadnie taka decyzja, to będzie to 25 lub 50 procent wypełnienia obiektów. Kluby po cichu liczą, że będzie to ta połowa wypełnienia, bo stadion wypełniony w 1/4, to marna kalkulacja, wszak i tak czy tak trzeba zatrudnić wszystkie służby, w tym ochronę, a to przecież kosztuje. Kluby mocno odczuły na sobie poprzedni sezon, który trzeba było odjechać skromniej i nie chciałyby zapewne takiej powtórki.
Nie wiemy też czy liga ruszy zgodnie z planem i nie chodzi tu tylko o to czy kibice będą mogli wejść na stadiony, ale też o aurę. W Polsce mamy prawdziwą zimę, a wierząc meteorologom, to ma potrwać nawet do połowy marca, co utrudniłoby przygotowania drużyn do sezonu. Liczymy, że te przewidywania się nie sprawdzą i powoli będziemy mogli też myśleć o powrocie do normalności w sporcie żużlowym.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?