Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozczarowanie w Kościanie. Polonia nie składa broni

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Piłkarze IV i V ligi rywalizowali w wielką sobotę o kolejne ważne punkty. Wtej wyższej klasie rozgrywkowej miło zaskoczyła znów Korona Piaski, a rozczarowała kolejny raz Obra 1912 Kościan. Ciekawa walka o awans toczy się o szczebel niżej.

W 26 kolejce Artbud IV ligi trudniejsze teoretycznie zadanie czekało Koronę Piaski. Zespół ten udał się bowiem na obiekt wicelidera tabeli – Nielby Wągrowiec. Faworytem bez wątpienia nie był, ale podopieczni trenera Michała Roszaka mają patent na wyżej notowane zespoły. Udowodnili to także w tym spotkaniu. Co prawda od 40 minuty przegrywali z gospodarzami po strzale Leśniewskiego, ale cały czas byli w grze o punkty. W 77 minucie do zespołu z powiatu gostyńskiego uśmiechnęło się szczęście. Wtedy właśnie aribiter pokazał na 11 metr, a rzut karny na bramkę zamienił pewnym strzałem Eryk Kunicki, co dało cenny punkt.
Rozczarowała po raz kolejny wiosną Obra 1912 Kościan, której czołowa ósemka zaczyna powoli odjeżdżać. Nasz drugi zespół podejmował znacznie niżej notowaną Polonię 1908 Marcinki Kępno, które walczy o ligowy byt. Przed spotkaniem oba zespoły dzieliło kilka ładnych miejsc i aż 15 punktów. Mimo to rywal, który nie miał nic do staracenia zadał dwa mocne ciosy w końcówce I połowy. Najpierw do siatki trafił niezawodny Filip Latusek, a bramkę do szatni na domiar złego zdobył jeszcze Borys Wawrzyniak i było 0:2. Po przerwie Obra dążyła do zmiany niekorzystnego wyniku i w 60 minucie odżyły nadzieje miejscowych, gdy kontaktowego gola zdobył Patryk Łakomy. Niestety na tym się skończyło...

Pogoń Polonii trwa

Od zwycięstwa do zwycięstwa w V lidze kroczy wiosną Polonia 1912 Leszno. Poloniści podejmowali tym razem Białego Orła Koźmin, z którym już jesienią mocno się namęczyli, by wygrać na wyjeździe 1:0. Teraz też wcale łatwo nie było. Rywal był bowiem nastawiony defensywnie. Gospodarzom udało się jednak złamać zasieki rywala. Do przerwy, w 12 miniucie prowadzenie dał Michał Płocharczyk, a tuż po wznowieniu w 48 minucie, drugą i jak się okazało ostatnią bramkę w tym meczu zdobył Karol Smoła, co dało triumf 2:0. O awans walczy też Krobianka Krobia. Tym razem nie dała się zaskoczyć, poza strzałem Piasta Czekanów w 70 minucie., wygrywając 2:1 po bramkach grającego trenera – Wojciecha Bzdęgi i Jakuba Pośpiecha.
Niespodziankę sprawiła Kania Gostyń, która zagrała zarówno dla Polonii, jak i Krobianki, pokonując czwartą w tabeli i niepokonaną dotąd wiosną Ostrovię 1:0. Bramkę na wagę 3 punktów zdobył w 51 minucie Wojciech Goszczyński. Ambitnie o ligowy byt walczą: Rawia Walbet Rawicz oraz PKS Racot. Ci pierwsi wygrali aż 3:0 na wyjeździe z Orłem Mroczeń. Na listę strzelców wpisali się: Zagórski, Czternastek oraz Przybylski. Bliska sprawienia sensacji była drużyna z Racotu. Do wywiezienia punktu z boiska lidera ze Skarszewa zabrakło sekund...W 54 minucie Sznabel wyrównał z rzutu karnego na 1:1, ale w doliczonym czasie gry jedenastkę otrzymali miejscowi. Victoria z tego prezentu skorzystała i po strzale Stefaniaka wygrała 2:1, jeszcze bardziej komplikując sytuację drużyny z powiatu kościańskiego.

Rozkład jazdy w najbliższy weekend

W IV lidze w najbliższą sobotę zagra tylko Korona Piaski, która znów zmierzy się z czołowym zespołem rozgrywek. O 16.00 podejmie trzeci aktualnie w tabeli Mieszko Gniezno. Kibicce naszego zespołu liczą po cichu, że skoro udało się w Wągrowcu, to i uda się zatrzymać zespół z pierwszej stolicy Polski. Tym razem wolne będzie miała Obra 1912 Kościan, którą czeka pauza.
W V lidze trudny test czeka dwa nasze najwyżej sklasyfilkowane zespoły. Wicelider z Leszna uda się do Kobylina na mecz z Piastem, który już jesienią sprawił Polonistom sporo kłopotów. Wtedy Polonia wygrała rzutem na taśmę 2:1. Teraz zagra na wyjeździe i będzie to trudny niedzielny test, który rozpocznie się o 14.00. W sobotę, w samo południe swój mecz w Ostrowie Wielkopolskim z Ostrovią rozpocznie Krobianka. Starcie 3 i 4 drużyny będzie bez wątpienia hitem kolejki. Latwo w Śremie nie będzie miała Kania Gostyń, choć Warta mocno obniżyła loty,. Szansa na powidzenie na pewno jest. Ten pojedynek rozpocznie się w niedzielne południe. Nadzieje na utrzymanie wciąż żyją w Racocie i Rawiczu. PKS w sobotę o 17.00 podejmie Orła Mroczeń, a godzinę wcześniej Rawia podejmie GKS Rychtal. Tu liczą się tylko zwycięstwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto