Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozczarowanie w Lesznie. W Kościanie bez niespodzianki

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Przed tygodniem były dwa remisy i rzuty karne i było nieźle. Tym razem pozytywnych wieści jeśli chodzi o szczypiornistów z Leszna i Kościana, którzy nie wykorzystali atutu własnego parkietu.

Bardzo liczyliśmy na punkty zespołu z Leszna, który podejmował niżej notowanego beniaminka ze Świdnicy. W I rundzie nasza drużyna przegrała na Dolnym Śląsku dopiero po rzutach karnych. Mieliśmy prawo wierzyć w to, że hala Trzynastka i własne cztery ściany i kibice poprowadzą zespół do zwycięstwa. Pierwsze 30 minut dawało podstawy do tego, by w tę misję wierzyć. Leszczynianie prowadzili bowiem 13:11, choć mecz był bardzo wyrównany, a prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Sama końcówka pierwszej odsłony dała 2-bramkowe prowadzenie, gdy trafili: Kaniewski i Frieske.
Cztery minuty po zmianie stron był już remis. Potem były cztery bramki na korzyść rywala, ale Real Astromal walczył i w 59 minucie tracił tylko bramkę. Goście nie wykorzystali w końcówce rzutu karnego, ale gospodarze tego nie wykorzystali. W ostatnich sekundach dwa razy trafili za to przyjezdni, wygrywając w Trzynastce 28:25.

Real Astromal Leszno – ŚKPR Świdnica 25:28 (13:11)
Bramki dla Real Astromal zdobywali: Jaszkiewicz 8, Kaniewski 5, Łuczak 4, Frieske 4, Płaczek 4

W Kościanie lepszy wicelider

Niespodzianki nie było w Kościanie, bo Tęcza Folplast na pewno nie była faworytem pojedynku z podrażnionym ostatnią porażką wiceliderem z Kątów Wrocławskich. Nie można jednak gospodarzom odmówić woli walki. Walczyli dzielnie. Do przerwy tracili tylko bramkę (13:14) i była nadzieja na urwanie punktów zespołowi z Dolnego Śląska. Po przerwie niestety te marzenia trzeba było zrewidować. Przeciwnik okazał się przede wszystkim skuteczniejszy, punktując ekipę z Kościana i wybijając z głowy ostatnie nadzieje na sprawienie niespodzianki.

Tęcza Folplast Kościan – SPR GOKiS Kąty Wrocławskie 22:27 (13:14)

Bramki dla Tęczy Folplast zdobywali: Wesołek 4, Przekwas 4, Graf 3, Napieralski 3, Krystkowiak 2, Olejnik 2, Stachowiak 2, Gessner 1, Napierała 1.

Oba nasze zespoły nie poprawiły swojej pozycji w tabeli. Cały czas znajdują się w środku stawki. Nie ulega jednak wątpliwości, że w następnej kolejce, która odbędzie się 26 marca ktoś z naszej dwójki punkty zdobędzie, bowiem w Lesznie dojdzie do lokalnych derbów. W I rundzie w Kościanie górą był Real Astromal.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rozczarowanie w Lesznie. W Kościanie bez niespodzianki - Kościan Nasze Miasto

Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto