Do Leszna, a konkretnie hali Trapez zawita Wisła CanPack Kraków. Cóż i pod Wawel nadeszły chudsze lata. Przed obecnym sezonem w stolicy Małopolski nie zdołano uzbierać wystarczającego budżetu na grę w ekstraklasie i podjęto bolesną decyzję o grze młodymi wychowankami o klasę niżej.
Głównie młodzież gra też w Lesznie. Do tej pory leszczynianki, które rozegrały tylko dwa wyjazdowe spotkania, a dwa inne ze względu na COVID-19 odwołano nie zaznały smaku zwycięstwa. Po walce przegrały zarówno w Łodzi, jak i w Pabianicach. Mecz z Wisłą będzie szansą na odbicie się. Zresztą ten sam problem mają Krakowianki. Te mają za sobą już trzy mecze, ale też za każdym razem schodziły z parkietu pokonane i ani razu nie nawiązała walki z przeciwniczkami.
To niebywałe, ale w starciu z najlepszym zespołem Polski w ostatnich latach faworytkami będą leszczynianki, które mają trochę więcej doświadczenia. Poza tym w dwóch do tej pory rozegranych meczach pomimo porażek pozostawiły po sobie lepsze wrażenie. Niestety kibicom na oglądanie naszych pań w akcji przyjdzie jeszcze poczekać. Jak długo? Tego nie wie nikt. Mecz bez udziału publiczności rozpocznie się w sobotę o godzinie 16.00.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?