W pierwszym spotkaniu po zaciętej walce Byki pokonały zespół z Winnego Grodu, ale minimalna zaliczka nie daje jeszcze pewności, że aktualny mistrz Polski w tym finale pojedzie. Bez wątpienia podopieczni Piotra Barona są w lepszej sytuacji, ale mając w pamięci mecz z rundy zasadniczej na końcową wygraną trzeba będzie sobie zapracować. Wówczas nasz zespół przegrywał nawet różnicą 8 punktów. Ostatecznie wygrał 47:43. Powtórzenie choćby tego wyniku w poniedziałek da leszczynianom kolejny czwarty z rzędu finał.
W Zielonej Górze po porażce nie załamują rąk. Chcą powalczyć o awans. Piotr Żyto i jego zespół mają prawo żyć nadzieją.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Przed sezonem skazywano nas na dolne rejony tabeli. Mamy już play-off, a teraz chcemy coś więcej – powiedział Piotr Żyto, menadżer RM Solar Falubaz Zielona Góra.
W Lesznie też są świadomi, że za nimi dopiero pierwsza połowa starcia z Zielonogórzanami, a zaliczka dwóch punktów niczego na razie nie gwarantuje.
Podchodzimy do rywala z pokorą. Nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Przeciwnik jest mocny i zapewne czeka nas trudna walka – mówi Piotr Baron, menadżer FOGO Unii.
Poniżej przedstawiamy awizowane składy na poniedziałkowe, przełożone z niedzieli spotkanie. Początek o godzinie 18.00.
FOGO Unia Leszno: 9. Emil Sayfutdinow, 10. Janusz Kołodziej, 11. Bartosz Smektała, 12. Jaimon Lidsey, 13. Piotr Pawlicki, 14. Szymon Szlauderbach, 15. Dominik Kubera
RM Solar Falubaz: 1. Antonio Lindbaeck, 2. Martin Vaculik, 3. Michael Jepsen Jensen, 4. Piotr Protasiewicz, 5. Patryk Dudek, 6. Norbert Krakowiak, 7. Mateusz Tonder
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?