Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Lesznie stawiają na najmłodszych, więc są odejścia...

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Cztery mistrzowskie tytuły z rzędu, ale ostatnio „tylko” czwarte miejsce w rozgrywkach o drużynowe mistrzostwo Polski. Wspaniała seria się skończyła i w Lesznie mają o czym myśleć, czyt. przyszłości.

W klubie z Leszna zakończyła się pewna era. Sukcesy najbardziej utytułowanemu klubowi w Polsce przynosiła solidnie punktująca drużyna, w tym bardzo mocni juniorzy. Był Bartosz Smektała i Dominik Kubera, a potem wspomniany Kubera i wspomagający go Szlauderbach. Jeszcze przed rokiem Byki się obroniły, ale jak się okazało potem było to ostatnie tchnienie mistrza Polski, który w zakończonych rozgrywkach sporo stracił na swojej sile. Poza Doylem, Kołodziejem i rosnącym w siłę młodym Ratajczakiem wszyscy zjechali z formą w dół. Końcowy wynik w głównej mierze spowodowany kłopotami sprzętowymi większości zawodników nie mógł więc być zaskoczeniem. Miniony sezon był dominacją siliników spod ręki Ryszarda Kowalskiego. W Lesznie z tych jednostej korzystał tylko młody Ratajczak, pokazując zresztą po okrzepnięciu w rozgrywkach, że już stać go na wiele. Problemy z szybkością widzieliśmy w największym stopniu u Sayfutdinova, Pawlickiego oraz Lidseya. Zakładamy jednak, że tak słabego sezonu Unia już nie powtórzy i może być tylko lepiej.

Stawiają na młodzież, a więc przyszłość

Unia zawsze słynęła ze szkolenia i to się nie zmieni. Ten kierunek się po prostu sprawdza. W Lesznie to wiedzą i nie będą rozpamiętywać zakończonych rozgrywek. Tu trzeba się wziąż do roboty, by konkurencja nie odjechała. Poza tym, że z klubu odszedł Sayfutdinov i zastąpi go Bellego będzie prawdopodobnie też zmiana na pozycji juniorskiej. O ile pozycja wspomnianego Ratajczaka jest mocna, tak o swoje miejsce mogli drżeć Kacper Pludra i Krzysztof Sadurski. Jak się okazuje ten ostatni w Lesznie w przyszłym sezonie nie będzie już startował.

Potwierdzam to odejście. Owszem, Krzysztof zrobił krok do przodu i się rozwijał i jest na pewno lekki żal, ale mamy w klubie taką politykę, żeby wprowadzać do drużyny najmłodszych. Mamy takiego chłopaka, który na początku przyszłego roku skończy 16 lat i zapowiada się fajnie. Będziemy go wprowadzać do drużyny

– wyjawił Piotr Baron.

Gdzie trafi Sadurski? Chętnie widziałoby go w swoim składzie I-ligowe Krosno, ale czy to tam trafi wychowanek FOGO Unii tak do końca nie wiemy. Wobec stawiania w Lesznie na tych najmłodszych prawdopodobnie z drużyny ubędzie też Kacper Pludra i tu wiele mówi się o tym, że trafi na zasadzie transferu definitywnego do Rawicza.
Potwierdzone jest za to odejście Szymona Szlauderbacha, który nie miał szans na starty w Lesznie. Ostatnio z niezłym skutkiem ścigał się w 2 Lidze Żużlowej. W barwach Rawickiej drużyny wykręcił 13 średnią całych rozgrywek. Teraz chce się zmierzyć z pozycją U-24 w Gnieźnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto