Inną ważną informacją jest fakt, że z najwyższej klasy rozgrywkowej nikt nie spadnie. Wcześniej mówił się o tym jedynie nieoficjalnie. Teraz mamy już oficjalny komunikat. Tym samym beniamienk – GI Malepszy Futsal Leszno zajął w pierwszym, historycznym sezonie w elicie 11 miejsce. Nawet gdyby były spadki, to podopieczni trenera Tomasza Trznadela też zachowaliby status zespołu Futsal Ekstraklasy. Spaść miały bowiem zespoły z trzech ostatnich miejsc (12-14).
Na kontynuację sezonu nie było szans. Gra w hali jest bardziej ryzykowna, niż na otwartym terenie. Poza tym nie ma sensu prowadzenia takich rozgrywek w środku lata – powiedział Zbigniew Boniek, prezes PZPN.
Wracając do przedwcześnie zakończonego sezonu 2019/2020 i w uzupełnieniu medalistów dodajmy, że wicemistrzem, dość sensacyjnym został inny beniaminek – Constract Lubawa, a brązem zadowolić musiała się Gatta Active Zduńska Wola. Dodajmy, że liga została zakończona po 18 kolejkach spotkań.
Jaki kształt Futsal Ekstraklasy w nowym sezonie?
Najwyższa klasa rozgrywkowa będzie liczniejsza, bowiem będą awanse. W sumie będą trzej beniaminkowie. Znanych jest dwóch, a są to: Futsal Team Brzeg oraz LSSS Lębork. Trzeci zespół zostanie wyłoniony ze spotkań barażowych, w których zmierzą się: Berland Komprachcice oraz AZS UW Warszawa. W przypadku, gdyby tych spotkań nie udało się rozegrać w terminie, to wówczas Polski Związek Piłki Nożnej podejmie odpowiednie decyzje w tej sprawie. Jak łatwo policzyć, przy braku spadków w zakończonym sezonie i przy awansie aż trzech nowych drużyn Futsal Ekstraklasa w przyszłym sezonie będzie liczyć aż 17 zespołów.
Te które wejdą, to nie będą słabeusze. Brzeg na pewno już w tym zakończonym I-ligowym sezonie był przygotowany, na grę w ekstraklasie. Będzie jeszcze baraż. To są naprawdę solidne drużyny. Będzie trudna walka. Transferów raczej wielu nie będzie, bo kluby, po tym co się dzieje nie będą miały kasy. Uważam więc, że poziom może spaść. Może być problem z zagranicznymi graczami. Co się będzie działo jednak na tę chwilę trudno powiedzieć. Część drużyn już zapowiedziała grę swoimi. Naszym celem będzie utrzymać skład. Zakładając, że poziom pójdzie w dół, to w tej sytuacji będziemy mocniejsi – powiedział Paweł Mrozkowiak, prezes GI Malepszy Futsal Leszno.
Nowy sezon zapowiada się więc niezwykle interesująco, miejmy nadzieję, że przy udziale kibiców. Sezon o tyle interesujący, bo wiadomo, że po nim nastąp zapowiedziany przez Bońka powrót do formuły 14 zespołów. Wystarczy więc policzyć, że przy awansie 3 drużyn po następnym sezonie Futsal Ekstraklasę będzie musiało opuścić aż sześć drużyn.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?