Leszno. Miejskie przedszkola zamknięte do 24 maja. Co z prywatnymi placówkami?

Jak powiedział nam wiceprezydent Leszna Piotr Jóźwiak, dyrektorzy miejskich przedszkoli w ostatnich dniach sondowali, jakie jest zainteresowanie ze strony rodziców, by ponownie przyprowadzać dzieci do przedszkola.

- Okazało się, że liczby te wahają się od 3 do ponad 20 dzieci w jednej placówce. Przeważała liczba nieprzekraczająca 10 dzieci - mówi Piotr Jóźwiak.

Zapadła również decyzja o tym, że do 24 maja (po tym czasie, o ile nie pogorszy się sytuacja epidemiologiczna samorząd chce wznowić działalność miejskich przedszkoli), placówki przygotują się do funkcjonowania w koniecznym reżimie sanitarnym. Obostrzeń do spełnienia jest bowiem sporo. Przedszkola m.in. mają zostać wyposażone z środki do dezynfekcji.

By wszystko odbyło się zgodnie z procedurami, dyrektorzy przedszkoli złożą do samorządu wnioski o przedłużenie zawieszenia działalności do 24 maja. Jej udzielenie pozostanie już tylko formalnością. Do czasu powrotu dzieci do placówek przedszkola nadal będą pracować zdalnie.

Dodajmy jednocześnie, że kolejny raz przedłużony został dodatkowy zasiłek opiekuńczy dla rodziców.

- Z dodatkowego zasiłku opiekuńczego skorzystają rodzice, którzy nie mogą posłać dzieci do placówek opiekuńczych z powodu ich zamknięcia, ale także rodzice, którzy pomimo otwarcia takiej placówki, nie zdecydują się na posłanie do niej dziecka - podkreśla Marlena Nowicka, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w Wielkopolsce.

Jak przypomina Marlena Nowicka, zasiłek opiekuńczy jest wypłacany za każdy dzień sprawowania opieki. Przysługuje matce lub ojcu dziecka, a wypłacany jest temu z rodziców, który o niego wystąpi.

- Dodatkowego zasiłku nie wlicza się do limitu 60 dni zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym, przyznawanego na tzw. ogólnych zasadach - informuje Marlena Nowicka.