Hanna Misiak – Gała, terapeutka i tłumaczka języka migowego w leszczyńskim oddziale Polskiego Związku Głuchych regularnie odwiedza Przedszkole im. Św. Jana Pawła II w Lesznie, prowadzone przez siostry Elżbietanki.
- W najmłodszych grupach nauka trwa zalewie kwadrans, a w starszych pół godziny. Uczymy się najważniejszych zwrotów, alfabetu, słówek związanych z rodziną, szkołą, wiarą. Tematem są także kolory czy zwierzęta. Dzieci świetnie się bawią, podoba im się miganie – mówi Hanna Misiak – Gała.
Sama w praktyce miga dopiero od dwóch lat, mimo że naukę języka migowego skończyła już dawno temu.
- Wcześniej w oddziale zatrudniona była tłumaczka, ale po jej odejściu musiałam zająć jej stanowisko. Przyznam, że początkowo był to dla mnie ogromny stres, bo musiałam towarzyszyć naszym członkom w wizytach w urzędach, bankach czy u lekarza. Zanim tam z nimi poszłam, niczym przed klasówką w szkole, przypominałam sobie słówka z danego tematu. Z czasem było już coraz łatwiej, a po dwóch latach praktyki język migowy nie sprawia mi aż tak wielkiej trudności – mówi Hanna Misiak – Gała.
O tym, jak ważna jest rola tłumacza tak specyficznego języka jakim jest język migowy, nikogo specjalnie przekonywać nie trzeba. I nie chodzi tu o jakiegokolwiek tłumacza lecz o tłumacza zaprzyjaźnionego z osobą z niepełnosprawnością.
- Kiedy idziemy razem do lekarza czy prawnika poruszane są bardzo osobiste kwestie często wymagające ogromnego, wzajemnego zaufania – mówi Hanna Misiak – Gała.
Osoby niesłyszące i niedosłyszące bardzo chcą uczestniczyć w życiu publicznym, chcą mieć pełen dostęp do świata nauki, kultury i sztuki. Niestety, nie zawsze udaje się zaspokoić ich pragnienia, ale zdarzają się przedsięwzięcia, które pozawalają im czerpać z kultury pełną piersią.
- Taki właśnie jest projekt do którego zaprosiło nas Muzeum Okręgowe w Lesznie. Dzięki ich inicjatywie nasi członkowie mogli w komfortowych warunkach obejrzeć wystawę „Na styku światów. Dzieje Leszna w XVI – XX wieku” - mówi H. Misiak – Gała. - A z podobnych zaproszeń będziemy korzystać raz w miesiącu.
Wystawa była w określonym czasie wyłącznie do ich dyspozycji, co pozwoliło zwiedzić ją dogłębnie, bez pośpiechu, w towarzystwie własnego tłumacza.
- I to jest kultura na najwyższym poziomie – chwali muzealne przedsięwzięcie Hanna Misiak – Gała.
Warto podkreślić, że Muzeum Okręgowe w Lesznie, w ramach programu Kultura Dostępna, na zadanie za tytułowane „Na styku światów”, otrzymało dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W zadaniu chodzi o ułatwienie dostępu do zbiorów osobom ze szczególnymi potrzebami oraz integrację środowiska osób z niepełnosprawnościami, w tym także seniorów z muzealnikami.
W tym celu opracowano specjalną ofertę edukacyjną, której dotąd brakowało w mieście. To muzealne warsztaty dla osób niewidzących i niedowidzących, głuchych i niedosłyszących, osób z niepełnosprawnością intelektualną oraz seniorów. W ich ramach przygotowano zajęcia m.in. z użyciem tyflografik czyli wypukłych rysunków, które rozpoznawane są za pomocą dotyku, a także audiodeskrypcji, łatwych tekstów i opisów tłumaczonych na migowy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?