Pan Adam mieszka w Lesznie na typowym blokowisku. Kiedy wybuchła pandemia postanowił kupić działkę. Wybrał kawałek ziemi z altanką.
- Altanka stała na środku działki więc przemieściłem ją nieco dalej. Nie była zbyt duża więc postawiłem domek holenderski. Jestem tu bardzo często i wspaniale spędzam czas. Zresztą nie tylko ja, ale także moja rodzina, a przede wszystkim wnuczek. Mam też przemiłych sąsiadów – mówi pan Adam.
Z kolei państwo Halina i Klemens Augustyniak mają działkę na ROD Grzybowo od 39 lat. To z czego są najbardziej dumni to dwukolorowa żółto – biała magnolia oraz różnobarwne rododendrony, które rozkwitają w maju i mienią się kaskadą barw: fioletami i różami.
- Ludzie zatrzymują się, żeby robić sobie zdjęcia w naszym ogrodzie – mówi Klemens Augustyniak.
Także kalie są wiekowe. Cebulki zostały przywiezione 25 lat temu z Holandii.
- Zawsze chowam je na zimę do piwnicy i na wiosnę znów pięknie rosną -mówi Halina Augustyniak.
Pan Klemens ma 80 lat, a jego małżonka 77. Tu na ROD Grzybowo mają swój kawałek raju na ziemi.
- Dobre zdrowie zawdzięczamy świeżym, własnym owocom i warzywom – tłumaczą.
W tym roku udało się im zebrać 6 kilogramów borówek i sporo malin.
- Będzie z tego nalewka - zdradza pani Halinka.
Działkowcy to wyjątkowa grupa ludzi, bo wszystkich łączy wspólna pasja.
- Proszę sobie wyobrazić, że sąsiad zrobił nam niespodziankę i pod naszą nieobecność skosił nasz trawnik. To wspaniały młody człowiek, na którego zawsze możemy liczyć. Miło mieć takiego sąsiada – tłumaczy pani Halinka.
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
