Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu św. Franciszka z Asyżu z Piastowską. 12-latek jechał z Piastowskiej chodnikiem od strony SP9. Chciał wjechać na pasy.
Wracałam z pracy, spokojnie. Może miałam maksymalnie 40 na godzinę. Znam tę drogę, bo jeżdżę nią niemal co dzień. Jechał bardzo szybko i nawet nie spojrzał. Uderzył w bok samochodu, gdy ja już byłam na pasach. Widać uszkodzone lusterko, ślad na szybie. Dobrze, że nie wpadł mi na maskę – mówiła nam kierująca oplem astra.
12-latek skarżył się na ból nogi. - Nie wiem, jak to się stało. Boli mnie noga – mówił, czekając na karetkę. Załoga ratowników zdecydowała, że należy zabrać chłopca na badania do szpitala.
- Ta hulajnoga faktycznie jeździ dość szybko, nawet 20 na godzinę. Martwię się o brata, oby to nic poważnego – mówił nam brat poszkodowanego, który zjawił się na miejscu.
Wypadki z udziałem elektrycznych hulajnóg w naszym regionie zdarzają się rzadziej niż w dużych miastach, gdzie te pojazdy są wypożyczane i dość powszechne. To drugie zdarzenie w okolicach Leszna. Wcześniej w Boszkowie doszło również do wypadku z udziałem hulajnogi.
Wypadek hulajnogi zdarzył się w tym miejscu
Wypadek hulajnogi w Lesznie:
Leszno. Wypadek 12 -latka na hulajnodze elektrycznej. Wjecha...
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
