Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostre, przedsezonowe strzelanie Polonii trwa [ZDJĘCIA]

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Trzeci mecz sparingowy rozegrali piłkarze Polonii 1912 Leszno. Po raz trzeci wystąpili na swoim boisku i odnieśli trzecie zwycięstwo. Tym razem przeciwnik nie był jednak zbyt wymagający, bo była nim Pogoń Góra.

Górowainie występują w klasie A, więc są dużo niżej notowanym przeciwnikiem. To wszystko miało swoje odzwierciedlenie na boisku, pomimo że tym razem ławka Polonii była wyjątkowo krótka. Zabrakło między innymi obu Damianów Nowaków, czy Jakuba Harendarza. Zespół pod nieobecność urlopującego się Karola Misia poprowadził wyjątkowo Przemysław Kowalski.

Ławka krótka, ale powodem nie są wakajce, bo zespół już normalnie trenuje, ale drobe urazy i choroby – wyjaśnił Kowalski.

Na boisku oglądaliśmy popis jednej drużyny. Polonia strzelała jak na zawołanie. Do przerwy było już 5:0. Dwa trafienia były po rzutach karnych. Trzeba jednak powiedzieć, że Gawlik wyczuwał intencje strzelców. Napierw piłka wpadła po strzale Płocharczyka po rękawicach, a potem, gdy do jedenastki podszedł Olejnik bramkarz odbił piłkę, tyle, że dobitka Polonisty była skuteczna.

Po przerwie Polonia nadal grała swoje. Pogoń dopiero w 83 minucie oddała pierwszy strzał w światło bramki i jak się okazało jedyny. Dorynek nie miał problemów z obroną. Wszystko skończyło się wysoką wygraną zespołu z V ligi 9:0 i paradoksalnie w zespole gości najjaśniejszą postacią był już wspomniany bramkarz. Gdyby nie on ten wynik byłby zapewne o kilka kolejnych bramek wyższy.

Polonia 1912 Leszno – Pogoń Góra 9:0 (6:0)

Bramki: 1:0 Płocharczyk (7-karny), 2:0 Turbański (13), 3:0 Płocharczyk (18), 4:0 Olejnik (38), 5:0 Wiśniewski (40), 6:0 Jarożek (45), 7:0 Płocharczyk (60), 8:0, 8:0 Płocharczyk (66), 9:0 Jarożek (83)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto