Szukają bezpiecznej przystani

Materiał informacyjny Miasto Leszno
W tej chwili ponad 15 tysięcy dzieci czeka, by ktoś został ich rodziną zastępczą. 15 tysięcy dzieci, które marzą o tym, aby mieć kochający dom, zastępczych mamę i tatę albo ciocię, wujka, którzy się o nich zatroszczą. A może to właśnie Ty możesz spełnić marzenie jednego z tych dzieci?

Poszukujemy kandydatów na rodziców zastępczych, którzy chcieliby stworzyć dzieciom bezpieczny i stabilny dom. Osób zdecydowanych na przyjęcie dzieci do siebie, a także tych którzy chcą taką ewentualność rozważyć lub temat rodzicielstwa zastępczego ich zainteresował _– mówi Agnieszka Bizukojć, Kierownik Działu Wsparcia Dziecka i Rodziny w leszczyńskim MOPR. - _Potrzebni są ludzie odpowiedzialni, dojrzali oraz świadomi swoich słabych i mocnych stron.

Pani Agnieszka podkreśla:
Tu nie ma znaczenia wielkość domu, czy mieszkania, wiek rodziców zastępczych, ich staż małżeński czy partnerski. Liczy się natomiast dojrzałość emocjonalna, elastyczność w zmianie własnych przekonań, umiejętność współodczuwania oraz odnalezienia się w sytuacjach trudnych, całkowicie nowych i zaskakujących, dystans do siebie, a także ogromne poczucie odpowiedzialności.

A jak wygląda procedura?
Nasi pracownicy poproszą o zebranie różnych dokumentów, spotkają się, zaproszą na badanie psychologiczne, a po pozytywnej weryfikacji przeszkolą lub skierują na szkolenie. Taki proces trwa do kilku miesięcy, jest to czas, w którym kandydaci mogą przygotowywać się do pełnienia funkcji rodziny zastępczej– czytając, oglądając, szukając informacji, drążąc temat i rozmawiając z już istniejącymi rodzinami – informuje Agnieszka Bizukojć.

Zapraszamy do kontaktu telefonicznego, mailowego lub osobistego z pracownikami organizatora rodzinnej pieczy zastępczej: 65 520 65 74, [email protected], ul. Słowiańska 63, Leszno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto