Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To nie był ich dzień. Dreman po raz drugi lepszy...

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Po cichu liczyliśmy na miłą niespodziankę, choć było wiadomo, że zadanie będzie trudne. Leszczyńscy futsaliści, borykający się z dużymi problemami kadrowymi podejmowali rewelację rozgrywek tego sezonu – Dremana Opole Komprachcice.

Optymiści liczyli na miłą niespodziankę, zważywszy, że ekipa z Wielkopolski pokazała ostatnio w Pucharze Polski doskonałą skuteczność w Lęborku, gdzie strzeliła 10 bramek. Problem w tym, że z powodu czerwonej kartki pauzować musiał Douglas, a z powodu dość poważnej kontuzji na parkiet nie mógł też wybiec – Kacper Konopacki. Trener Tomasz Trznadel miał w zasadzie do dyspozycji tylko dwie czwórki zawodników i musiał umiejętnie szachować siłami swoich raczy, co nie ułatwiało zadania. To okazało się tego dnia ponad siły GI Malepszy Futsal Leszno, które po 20 minutach przegrywało w Trapezie 0:2. Goście już w 6 minucie złamali opór gospodarzy i objęli prowadzenie po strzale Chuvy. Sytuacja była jeszcze gorsza, gdy tuż przed przerwą rywal podwyższył wynik po strzale Luteckiego.

Trapez ożywił się po przerwie, a nadzieję na punkty dało trafienie Firańczyka w 22 minucie spotkania. Radość z tej bramki trwała bardzo krótko, bo już w kolejnej minucie na 3:1 dla rywala podwyższył Vini. Gdy w 30 minucie zrobiło się 4:1 dla rywala po drugim tego dnia trafieniu Luteckiego stało się jasne, że wywalczenie jakiegokolwiek punktu będzie granuiczyć tego dnia z cudem. Szkoleniowiec leszczyńskiego zespołu jeszcze w to wierzył. Próbował grać piątką w polu, sporo też ryzykując. Niestety te wysiłki spełzły na niczym. Czwarty zespół rozgrywek wygrał w Lesznie 4:1, przedłużając swoje szanse na ewentualne podium na koniec sezonu. Porażka ekipy z Leszna kosztowała spadek na szóste miejsce, wszak swój mecz wygrał klub z Torunia, który przed tą kolejką legitymował się takim samym dorobkiem punktowym.

GI Malepszy Futsal Leszno – Dreman Opole Komprachcice 1:4 (0:2)

Bramki: 0:1 Chuva (6), 0:2 Lutecki (19), 1:2 Firańczyk (22), 1:3 Vini (23), 1:4 Lutecki (30)

Dodajmy, że już w kolejny weekend następne arcytrudne zadanie. Terminarz ekipie z Wielkopolski w tej chwili n ie sprzyja. 5 marca GI Malepszy Futsal Leszno zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice, a więc wiceliderem rozgrywek, który w I rundzie wygrał w Trapezie 5:1. Teraz wydaje się być też zdecydowanym faworytem, ale dopóki futsalówka w grze, to napiszemy, że wierzymy. Udało się zatrzymać Rekord i Constract, to dlaczego nie Piasta?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto