Przygotowania do wigilii trwały od wielu dni, ale prawdziwa gorączka miała miejsce na godzinę przed uroczystością. W części kuchennej MOK-u trwały dostawy jedzenia i porcjowanie potraw. Zaangażował się w to prawdziwy sztab ludzi. Smażono łazanki i dzielono rybę po grecku w międzyczasie dokładając dowiezione jabłka i porcjując ciasta od miejscowych cukierników. W miskach czekału już także uszka i kapusta z grzybami.
- Mamy przygotowane 180 miejsc dla osób, które zechcą skorzystać z naszego zaproszenia i liczymy, że wszystkie będą zajęte - mówił na krótko przez wigilią Krzysztof Okoński, kierownik Schroniska dla bezdomnych w Lesznie. Nie pomylił się, bo do sali MOK przyszedł niemal komplet przewidywanych gości. Wolnych miejsc było naprawdę niewiele, a uczestnicy docierali jeszcze w trakcie trwania wieczerzy.
Zanim jednak zaproszeni podzielili się opłatkiem i zasiedli do posiłku, mieli okazję obejrzeć przedstawienie jasełkowe przygotowane przez uczniów leszczyńskich szkół. Dla wszystkich uczestników spotkania wigilijnego przygotowano także specjalne świąteczne paczki.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?