Około 13.00 we wtorek zadzwonił mężczyzna. Podał się za policjanta podając swój stopień, imię i nazwisko oraz numer identyfikacyjny.
b]- Dla uwiarygodnienia tożsamości pokrzywdzona miała zadzwonić na numer 112. Oszust tak zainscenizował rozmowę, że rzekome połączenie nie zostało naprawdę nawiązane, bo 76-latka nie rozłączyła się z oszustami – mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie.
Fałszywy policjant oświadczył, że zatrzymano listonosza, który miał roznosić po domach fałszywe banknoty. Oświadczył, że konieczne jest sprawdzenie pieniędzy, które staruszka ma w mieszkaniu. Umówił się na spotkanie i pojawił się w domu kobiety. Mógł przypominać policjanta, bo jego odzież przypominała mundur, choć nie posiadała typowych dla policjantów oznaczeń. Chodziło o stworzenie wrażenia wiarygodności. Kobieta przekazała mu wszystkie swoje oszczędności. Było to 30 tysięcy złotych. Chwilę później w mieszkaniu na Zatorzu pojawiła się rodzina 76-latki i słysząc, co zaszło – wezwała policję.
- Wiemy, że oszustem jest mężczyzna w wieku 30-35 lat. Miał około 170 centymetrów wzrostu – mówi Monika Żymełka.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?