Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejny żużlowy hit na Smoczyku. Spotkają się ubiegłoroczni finaliści

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Przed nami kolejne, niedzielne żużlowe święto na stadionie im. Alfreda Smoczyka. W III serii spotkań PGE Ekstraligi FOGO Unia Leszno podejmie truly.work Stal Gorzów.

Oba zespoły spotkały się w ubiegłorocznym finale, w którym jak pamiętamy po kolejne złoto sięgnęły Byki. To bez wątpienia jeden z największych klasyków polskiej ligi. Mecz bez którego kibice nie wyobrażają sobie rozgrywek ligowych. Faworytem są mistrzowie Polski, którzy jako jedyni w obecnym sezonie mają na swoim koncie komplet dwóch zwycięstw.
Gorzowianie, po tym jak z ich klubu odszedł Martin Vaculik, w mniejszych stopniu Grzegorz Walasek nieco osłabili swoją siłę. Na ile jednak osłabili i czy w ogóle? Dwa pierwsze spotkania pokazały, że wcale tak być nie musi, bo punkty, które zdobywał Słowak z powodzeniem w dwóch pierwszych meczach zdobywał Anders Thomsen, jak na razie największe objawienie rozgrywek. Dlaczego więc Stal rozpoczęła sezon przeciętnie? Nie da się ukryć, że zawodzą dwa ogniwa. Pierwsze, to Peter Kildemand, a drugie nieoczekiwanie - Krzysztof Kasprzak. Jeśli choć jeden z nich będzie przywoził pokaźną zdobycz punktową, to Stal będzie groźna dla każdego. Nie można wykluczyć, że ,,Kasper" przebudzi się właśnie w Lesznie. To przecież jego tor. Tu się wychowywał. To doskonałe miejsce na odbudowę zawodnika, który potrafi być przecież skuteczny. Trudno powiedzieć co dalej będzie z Duńczykiem. Ten rozczarowuje już dłuższy czas. Jak pamiętamy rozczarowywał też startując w zespole FOGO Unii.
Byki w niedzielę nie będą mogły jeszcze skorzystać z usług Jarosława Hampela. Wydaje się, że jego powrót na tor nie jest już odległą perspektywą. W niedzielę, tak, jak w poprzednim meczu w Toruniu zastąpi go Jaimon Lidsey. Nie możemy wykluczyć tego, że Piotr Baron też da mu szansę pokazania się na leszczyńskim owalu. W Toruniu pojechał w jednym wyścigu i zdobył punkt, nie odstając od zawodników, którzy przyjechali przed nim. Od początku jednak raczej zastępować go będą juniorzy, bo menadżer Piotr Baron będzie chciał już na początku zyskać przewagę nad rywalem. Poniżej awizowane składy na niedzielny mecz.
truly.work Stal Gorzów: 1. Szymon Woźniak, 2. Peter Kildemand, 3. Krzysztof Kasprzak, 4. Anders Thomsen, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Rafał Karczmarz, 7. Mateusz Bartkowiak
FOGO Unia Leszno: 1. Emil Sajfutdinow, 2. Jaimon Lidsey, 3. Brady Kurtz, 4. Janusz Kołodziej, 5. Piotr Pawlicki,
6. Bartosz Smektała, 7. Dominik Kubera
Kibiców speedwaya zapraszamy na stadion na godzinę 16.00. Zachęcamy jednak do wcześniejszego przyjścia, by uniknąć korków i kolejek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto