Samorząd Leszna przygotowuje się także do ogłoszenia przetargów, gdyż kończą się dotychczasowe umowy z wykonawcami tych usług. Nowe mają być podpisane na trzy lata.
Zobacz także: Leszno: Rozpoczną się wakacyjne remonty szkół
Na wczorajszej sesji radni zgodzili się na zaciągnięcie przez miasto nowych zobowiązań finansowych. Tym razem pożyczone pieniądze mają pójść na utrzymanie dróg w ciągu trzech następnych lat, czyli od 2012 do 2014 roku. W tym czasie bieżącymi remontami ulic i chodników oraz zimowym utrzymaniem dróg w Lesznie zajmą się firmy wyłonione w drodze przetargów, które zostaną ogłoszone jeszcze w tym roku. Propozycja, aby usuwaniem śniegu oraz zapobieganiem śliskości i gołoledzi ponownie zajmowała się jedna firma i to przez trzy lata, nie spodobała się liderowi PiS-u.
– W zeszłym roku firma, która zajmowała się zimowym utrzymaniem dróg, nie radziła sobie z pracami – przekonywał wczoraj radny Sławomir Szczot. – Niektóre dzielnice były tak zaśnieżone, że mieszkańcy nie mogli wyjechać ze swoich ulic. Proponuję, żeby podpisać umowę z wykonawcą na dwa lata, aby nie powtórzyła się sytuacja z poprzednich lat, kiedy właściwie cały czas zimowym utrzymaniem dróg zajmowała się firma Drogi i Ulice.
– Firma, która wygra przetarg, musi zainwestować w sprzęt i ponieść koszty, dlatego lepiej podpisać dłuższą umowę – odpowiadał Rafał Bukowski, kierownik Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji.
Radny PiS nie ustępował i zaproponował, aby podzielić miasto na kilka rejonów, co sprawi, że w przetargu będą mogły wystartować także inne firmy, które nie mają aż tak dużo sprzętu, ale na mniejszym terenie też świetnie sobie poradzą.
– Uważam, że powinniśmy dać szansę mniejszym podmiotom, dzięki czemu będzie większa konkurencja i być może mniejsze koszty – uzasadniał Szczot. Większość radnych nie poparła jednak propozycji lidera PiS-u, co oznacza, że w ogłoszonym przez miasto przetargu zostanie wyłoniona tylko jedna firma i to na trzy lata.
Tak samo będzie w przypadku remontów ulic i chodników. Wprawdzie umowy na te usługi, które wygasną dopiero 31 grudnia, były do tej pory jednoroczne, ale także w tym wypadku miasto chce, aby nowe przetargi wyłoniły firmy, które będą zajmowały się tymi usługami przez trzy następne lata – od 2012 do 2014 roku.
Miasto pożyczać będzie ratami
Pożyczki nie będą zaciągane jednorazowo, tylko w trzech ratach.
Na zimowe utrzymanie dróg miasto zaciągnie zobowiązanie finansowe w wysokości 4,5 mln zł, po 1,5 mln od 2012 do 1014 roku. Na remonty ulic pożyczka będzie wynosiła 3 mln zł, w ratach po 1 mln zł, a na remonty chodników pożyczonych zostanie 600 tys. zł, po 200 tys. na rok.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?