Szewc bez butów chodzi. A zegarmistrz pyta o godzinę.
Bronisław Komasa jest zegarmistrzem od dwudziestu pięciu lat. Własny warsztat i sklep ma w Poznaniu. Dziś przeprowadza modernizację i konserwację zegara na leszczyńskiej wieży ratuszowej. Nie wie, która jest godzina, bo stracił już rachubę czasu.
Zobacz też: Urodziny Ratusza - Galeria
Przeciera czoło brudnymi dłońmi.
- Co dwa, trzy miesiące jestem tutaj, by wykonać drobną konserwację. Ale dziś mechanizm zegara przechodzi modernizację. To poważniejsza sprawa. Przy okazji zostanie dokonana konserwacja – tłumaczy.
Wymienione zostaną elementy naciągu odpowiedzialne za poruszanie się wskazówek. Także konserwacja będzie miała szerszy zakres.
- Podobne czynności wykonuje się co pięć, sześć lat - dodaje.
Wskazówki zatrzymały się na godzinie 12.00, ale codzienna, stała melodia i tak rozbrzmiewała co piętnaście minut.
Zobacz też: Miasto na starych pocztówkach
- Mechanizm wybijania godzin i kwadransów sterowany jest satelitarnie – wyjaśnia Komasa.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?