28-letni pracownik za zgodą swoich szefów mógł zabierać z firmy kartony i zniszczone palety do spalenia. W dniu kiedy został złapany na kradzieży, pracował na drugą zmianę. Poprosił kolegę, by przyjechał pod zakład busem. Zapakowano do niego nie tylko kartony i palety, ale również inne rzeczy z magazynu o wartości powyżej 3 tys. zł. Wśród nich były klamki, zawiasy, śruby i innego rodzaju metalowe elementy. Pracownikowi nie udało się tego dnia opuścić firmy z dodatkowym bagażem. Został zatrzymany przez ochronę.
Zobacz też: Leszno: Mieszkaniec gminy Lipno zdewastował kilkanaście elewacji. Malował na nich graffiti
Policja ustaliła, że 28 latek nie pierwszy raz działał w ten sposób. Kilka dni przed złapaniem na gorącym uczynku, wywiózł z firmy towar o wartości około 18 tys. zł. Nie działał jednak w pojedynkę. Ostatecznie zarzuty usłyszało trzech mężczyzn. Mają oni od 28 do 51 lat i są mieszkańcami Leszna i powiatu. Odpowiedzą za kradzież i usiłowanie kradzieży, natomiast trzeci mężczyzna, który kupował towar usłyszał zarzut paserstwa. Wszystkim zamieszanym w tę sprawę grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?