Leszno. Remont Fabrycznej prawie dwukrotnie droższy, ale miasto będzie go realizować

Ta modernizacja od początku wywołuje duże kontrowersje. Nie z powodu jej zasadności, bo stan Fabrycznej jest opłakany. Wątpliwości budzi organizacja tego zadania.

Remont Fabrycznej w Lesznie

Modernizacja, według projektu jaki zamówiło miasto, ma oznaczać wycinkę kilkuset drzew, ale także krzewów wzdłuż drogi. Sieci podziemne zaprojektowano bowiem poza pasem drogowym, co krytykował między innymi były prezent Leszna, Edward Szczucki.

Oferty na Fabryczną dwa razy droższe

W czwartek 19 listopada 2020 w Urzędzie Miasta Leszna otwarto oferty w przetargu, którego termin przesuwano już dwukrotnie. O zlecenie starają się dwie firmy. Pierwsza to Strabag, który od 2 lat mierzy się z modernizacją drogi krajowej 12 na odcinku miejskim Leszna i niedawno wywalczył wydłużenie robót o rok. Drugim oferentem było Nodo. Oferta Strabagu opiewa na 22.374 tysice, a Nodo prawie na 23 miliony złotych. Przy 12 milionach zaplanowanych na ten cel wygląda to na brak szans na realizację. Jednak nie.

Skąd pieniądze na remont Fabrycznej w Lesznie?

Miasto zapewnia, że będzie modernizować Fabryczną mimo niemal 100 - procent wyższej ceny w stosunku do kosztorysu. Skąd zatem brakujące 10 milionów? Z medialnych deklaracji wiceprezydenta Adama Mytycha wynika, że miasto sięgnie tu po fundusz przekazany interwencyjnie przez rząd poprzez wojewodów samorządom w całej Polsce. Leszno w ramach Funduszu Inwestycji Lokalnych dostało w czerwcu 10 milionów złotych.

Czyta też MIASTO DOSTANIE 10 MILIONÓW, NA CO JE WYDA?

Co z wycinką drzew na Fabrycznej?

Zgodność ofert ze specyfikacją będzie teraz badać urzędowa komisja. Wciąż jednak miasto nie otrzymało zgody na wycinkę 275 drzew wzdłuż ulicy Fabrycznej. O taką ilość wycinek wnioskowało miasto a marszałkowska komisja wciąż bada zasadność tak duże skali wyrębu.