Mówią o sobie ,,Arka Noego’’ z Osiecznej

Razem śpiewają od sierpnia zeszłego roku. Zespół ,,Praeco’’ tworzy 21 osób. Są wśród nich bracia, siostry, kuzyni i przyjaciele. - Praeco, to zwiastun. Zwiastujemy dobrą nowinę poprzez piosenkę - mówią członkowie zespołu. Koncertują w świątyniach całej Polski.

,,Praeco’’ można nazwać zespołem rodzinnym - tworzy go sześć rodzin i ich przyjaciele. Spotykają się tak często, na ile pozwala im wolny czas. Choć wszyscy mieszkają w podleszczyńskich miejscowościach, ze względu na naukę i pracę wiele czasu spędzają z dala od domu.

Niosą dobrą nowinę

W repertuarze zespół ma już ponad 100 utworów. Większość z nich ma charakter religijny. - Zespoły śpiewające religijne piosenki zyskują dziś popularność - przyznaje Magda Sibińska - Coraz więcej osób słucha tej muzyki i przychodzi na koncerty.

Zespół ma już swoich fanów. - Na wszystkie nasze koncerty, nawet te w odległych miejscach, przyjeżdża pewna pani, mieszkanka Osiecznej. Zna już chyba wszystkie nasze piosenki. Jest naszą największą fanką - uśmiecha się Hania Karmilińska.

Zadebiutowali w Wielki Piątek

Pięć osób z dzisiejszego składu zespołu po raz pierwszy zaśpiewało przy Grobie Pańskim w Wielki Piątek. Wczoraj minęła pierwsza rocznica ich debiutu. - Od tego czasu do zespołu zaczęliśmy zapraszać kolejne osoby, nasze rodzeństwo i przyjaciół - mówi Klaudia Nowacka, inicjatorka powstania zespołu - Dziś zespół tworzy 21 osób. Są wśród nas osoby mieszkające w Osiecznej, Lesznie, Rydzynie i Włoszakowicach.

Dzieci wniosły radość

W sierpniu do zespołu dołączyli najmłodsi Paulina, Mateusz, Dawid i Kasia. - Kiedy zaczęli z nami śpiewać, nasze koncerty stały się radośniejsze - mówi Magda Sibińska - Do piosenek, które śpiewamy, dołączyliśmy utwory ,,Arki Noego’’. Siedmioletni Dawid, najmłodszy członek zespołu najbardziej lubi piosenkę ,,Ja jestem’’. Zwykle po pierwszych słowach najmłodsza część publiczności śpiewa z Dawidem. - Denerwowałem się tylko przy pierwszym występie, teraz nie czuję tremy - mówi młody wokalista.

Talent zastąpił wykształcenie

Większość członków zespołu nie ma wykształcenia muzycznego. Paweł, Iza i Magda są studentami Akedemii Muzycznej w Poznaniu, Ania, Piotr i Patryk uczyli się w szkole muzycznej. Cała rodzina Nowackich podstawy gry na instrumentach zdobyła w ognisku muzycznym. - Nie potrzebujemy wykształcenia muzycznego. Po prostu spotykamy się i śpiewamy. Wielu z nas pochodzi z rodzin muzykujących od lat - przyznają.

Ich menagerami są księża

Zespół koncertował już w kilku miastach w Polsce. Wielokrotnie zapraszano ich do Rydzyny, Leszna, Wschowy, Górki Duchownej, byli w Pakości koło Bydgoszczy, Kostrzynie, zamierzają wyjechać do Elbląga, być może do Frankfurtu. - Działa swoista ,,poczta pantoflowa’’ pomiędzy ojcami zakonnymi i proboszczami parafii. Księża opowiadają sobie o nas i dzięki temu zapraszani jesteśmy na kolejne koncerty - mówi Klaudia Nowacka. - Niedawno otrzymaliśmy zaproszenie od sióstr Klarysek z Elbląga. Jest to zakon zamknięty i będziemy jednymi z nielicznych gości, którzy odwiedzą siostry.