Dwie karetki pogotowia pojawiły się w środę rano wśród bloków na Grunwaldzkiej. Ze zgłoszenia wynikało, że 81-latka wyszła z domu i zasłabła. Kobiety nie udało się uratować. Zmarła tuż obok swojego bloku.
Do tragicznych w skutkach wydarzeń doszło po 8.00 rano na Grunwaldzkiej. - Jeszcze rano idąc widziałam tę panią. Przysiadła obok trzepaka, wyraźnie źle się poczuła. Sąsiedzi ruszyli z pomocą i wezwali pogotowie, ale kobieta niestety zmarła - mówi nam jedna z mieszkanek bloku przy Grunwaldzkiej.
Zwłoki zmarłej, leżące między blokami, zabezpieczyła policja. Konieczne było wykonanie wszystkich niezbędnych procedur i stwierdzenie zgonu.
Wideo
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!