Drużyny rywalizowały na dystansie trzech kwarta (każda po 25 minut). Leszczynianie okazali się tym razem bardzo nieskuteczni, przegrywając aż 5:1. Jedyne trafienie dla GI Malepszy Futsal Leszno, to trafienie Kacpra Konopackiego.
- Moim zdaniem sytuacji strzeleckich mieliśmy więcej niż rywal. Niestety zabrakło skuteczności. Musimy wyciągnąć wnioski z błędów, które popełniliśmy w defensywie - przyznał Tomasz Trznadel, szkoleniowiec zespołu z Leszna,
W zespole zadebiutował, młodziutki, 18-letni Rajmund Siecla, pokazując, że drzemie w nim potencjał. Zawodnik miał nawet bramkową szansę, ale trafił w słupek.
Do piątku zespół będzie trenował dwa razy dziennie. W piątek GI Malepszy Futsal Leszno wyjedzie do węgierskiego Dunajvaros, gdzie nazajutrz rozegra kolejny towarzyski mecz.
Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?