O szopie uwięzionym na liniach energetycznych strażaków powiadomił myśliwy. Na miejsce przyjechali strażacy z OSP w Krzemieniewie, którzy z pomocą kolegów z pogotowia energetycznego uratowali szopa.
- Użyliśmy teleskopu, którym strąciliśmy zwierzaka. Spadł na krzaki i nic mi się nie stało. W dobrej kondycji czmychnął do lasu – opowiada Jerzy Ratajski, naczelnik OSP w Krzemieniewie.
Druhowie z Krzemieniewa brali już udział w wielu akcjach ratujących zwierzaki, ale w większości przypadków były to koty lub bociany.
- Szop trafił się nam po raz pierwszy. Cieszę się, że byliśmy w stanie mu pomóc – dodaje J. Ratajski.
Akcja w Bojanicach trwała około godziny.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?