Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŚWIĘCIECHOWA - Trzy osoby przewieziono do szpitala po wybuchu gazu w Święciechowie

DAN
Dziś ekipy pogotowia gazowego odcinały przyłącze od zrujnowanego budynku
Dziś ekipy pogotowia gazowego odcinały przyłącze od zrujnowanego budynku FOT. DANIEL ANDRUSZKIEWICZ
Wczoraj około godziny 19.40 wybuchł pożar w domu jednorodzinnym przy ulicy Leszczyńskiej w Święciechowie. Trzy osoby z poparzeniami trafiły do szpitala. Przyczyną wypadku był najprawdopodobniej wybuch gazu, którego siła spowodowała zawalenie jednej ze ścian budynku.

Informację o pożarze strażacy otrzymali od jednego z sąsiadów. Mężczyzna widząc, że domownicy wyszli z budynku o własnych siłach, zamknął także dopływ gazu do posesji. Czteroosobową rodziną zajęły się służby medyczne. Ojciec i dwie córki zostali odwiezieni do leszczyńskiego szpitala. Doznali poparzeń górnej części ciała, a w szczególności ramion oraz głowy, twarzy i klatki piersiowej. Ich stan lekarze określają jako poważny. Najmniej dotkliwe obrażenia odniosła matka 16 i 20 – letnich dziewczyn. Po badaniach i opatrzeniu ran została zwolniona do domu.

Jednak nie wróci do własnego, bo nie nadaje się on do zamieszkania. Wybuch zburzył jedną ze ścian i naruszył konstrukcję budynku. Po eksplozji pojawił się także ogień, który szybko się rozprzestrzenił. Z pożarem walczyło siedem zastępów strażackich w sile 24 osób. Kiedy funkcjonariusze uporali się z płomieniami musieli jeszcze rozebrać część dachu i oddymić pomieszczenia. Wszystkie media zostały odcięte. Akcja strażaków trwała cztery i pół godziny.

Do dzisiejszego w całej Święciechowie nie było gazu, bo pracownicy pogotowia musieli odciąć przyłącze prowadzące do posesji. Utrudnienia czekały również na kierowców. Ulica Leszczyńskich, w miejscu gdzie doszło do wybuchu, była zablokowana. Samochody kierowano objazdami. Na miejscu wypadku był też inspektor nadzoru budowlanego, który przeprowadził oględziny konstrukcji domu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że uległ on tak poważnym zniszczeniom, że będzie musiał zostać całkowicie rozebrany.

Straty powstałe na skutek wybuchu oraz pożaru oszacowano wstępnie na kwotę 250 tysięcy złotych, z czego 50 tysięcy to wartość mienia znajdującego się wewnątrz budynku. Poszkodowana rodzina może liczyć na wsparcie ze strony gminy. Władze zapewniają, że mają już przygotowany lokal zastępczy. W najbliższych dniach mieszkańcy otrzymają niezbędną w tak trudnej sytuacji pomoc materialną lub finansową.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto