MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ważne zwycięstwa Obry, Korony oraz Polonii, która utrzymała fotel lidera

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Znów sporą dawkę emocji przeżyli frani lokalnej piłki nożnej. Jak to zwykle bywa jedno się cieszyli ze zwycięstw, a jeszcze inni smucili po niepowodzeniach. Zadowolenie tym razem w Kościanie, Piaskach oraz Lesznie.

W IV lidze zarówno Obra 1912 Kościan, jak i Korona Piaski nie miały łatwo. Obra co prawda gościła na własnym boisku niżej notowaną Olimpię Koło, ale rywal przyjechał na ten mecz z nożem na gardle, gdyż poważnie zagraż mu spadek. Dlatego też mecz był niezwykle trudny, a najciekawsze rzeczy działy się w samej końcówce. Obra była w tarapatach, bo od 30 minuty przegrywała 0:1 i tak było niemal do końca meczu. Worek z bramkami rozwiązał się w ostatnich fragmentach meczu. Najpierw na 1:1 wyrównał Łakomy. Ten sam piłkarz wyprowadził w pierwszej doliczonej minucie Obrę na prowadzenie 2:1. Goście wyrównali chwilę potem z rzutu karnego, ale w trzeciej doliczonej minucie, to Obra przechyliła losy zwycięstwa na swoją korzyść po trafieniu Adamskiego, wygrywając ten niesamowity mecz 3:2.

Faworytem wyjazdowego spotkania w Ostrowie Wielkopolskim z Centrą na pewno nie była Korona Piaski, która jeszcze dla swojego spokoju potrzebowała kolejnych punktów, by nie oglądać się na innych w kwestii pozostania w IV lidze. Mecz był twardy, wyrównany, ale w 78 minucie szczęście uśmiechnęło się do gości, kiedy jedyną bramkę, na wagę trzech punktów zdobył Kamil Tomkowiak.
Bardzo ciekawe rzeczy dzieją się w V lidze. Można już niemal ze 100-procentową pewnością przyjąć, że w bezpośredniej walce o awans są już tylko Polonia 1912 Leszno oraz Victoria Skarszew, które mają na cztery kolejki przed końcem sezonu dużą przewagę nad grupą pościgową. Polonia nie dała szans na swoim boisku Zefce Kobyla Góra, wygrywając 3:0 po dwóch bramkach Michała Płocharczyka i jednej Karola Smoły. Ostatni pogromca Polonii – Krobianka grała na murawie wicelidera ze Skarszewa i niestety poległa wysoko 6:3, praktycznie tracąc szanse na ewentualny awans. Matematycznie niby jest to możliwe, ale rywale musieliby wszystko do końca przegrać, a Krobianka wszystko wygrać. Bramki w tym przegranym spotkaniu zdobyli dla Krobianki: Urbański – 2 oraz Kokot. Wpadkę w Mroczeniu odnotowała Kania Gostyń, przegrywając w samej końcówce z Orłem 1:0. Beznadziejna wydaje się sytuacja PKS Racot w walce o utrzymanie. Racocianie nie dołożyli do swojego dorobku nic, choć walczyli dzielnie w Śremie, gdzie przegrywali już 3:0. Potem był finisz gości i bramki Wójcika i Sznabela, ale nic to już nie dało. Warta wygrała 3:2. Tylko remis 1:1 na swoim boisku wywalczyła Rawia Walbet Rawicz, która też jest zagrożona spadkiem. Sytuacja jest jednak w tym przypadku znacznie lepsza, bo ta drużyna ma wciąż realne szanse na ligowy byt, tracąc punkt do bezpiecznej strefy. Bramkę w meczu z Białym Orłem Koźmin zdobył dla naszego zespołu Mikołaj Marszałek. Potem była jeszcze cała druga połowa, ale w niej kibice bramek już niestety nie widzieli. Szkoda, bo wygrana pozwoliłaby opuścić Rawiczanom niepewne miejsce w tabeli.

Trudne wyzwanie Polonii

Cztery ostatnie kolejki w V lidze zadecydują o tym kto bezpośrednio awansuje o klasę wyżej,a kto zagra w barażach. To będą trudne tygodnie Polonii 1912 Leszno. Już w najbliższej kolejce leszczynian czeka trudne starcie w Śremie. Polonia ma do wyrównania rachunki z Wartą, z którą przegrała jesienią u siebie 0:2. Spotkanie to rozegrane zostanie w niedzielę o 16.00. W niedzielę w Koźminie Wielkopolskim zagra PKS Racot (16.00), a dzień wcześniej Krobianka podejmie o 15.00 Orła Mroczeń, Kania zmierzy się u siebie o 17.00 z GKS Rychtal, a o 15.00 w Kobylinie z Piastem zmierzy się Rawia.
34 kolejkę rozegrają piłkarze IV ligi. Tu znów kolejny bardzo trudny mecz wyjazdowy czeka Koronę Piaski, która jednak może być już dość spokojna, bo wypracowała sobie osiem punktów przewagi nad zagrożoną strefą. W sobotę zespół z powiatu gostyńskiego uda się na boisko lidera ze Swarzędza. Mecz ten rozpocznie się o godzinie 13.00. Tego samego dnia o 16.00 rozpocznie się z kolei pojedynek w Pobiedziskach, gdzie rewelacyjny bezniaminek – Huragan, aktualnie czwarty w tabeli podejmie ósmą Obrę 1912 Kościan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto