Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wkrótce "odmrażanie" sportowych trybun? To całkiem możliwe

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Kibice wrócą na trybuny i do hal? Prace nad tym tematem się toczą. Istnieje silne lobby, by choć część kibiców mogła za kilka tygodni oglądać mecze żużlowe i piłkarskie, a potem już koszykówkę, siatkówkę, czy piłkę ręczną.

Jeszcze niedawno wydawało się to mało prawdopodobne. Wszyscy do tego tematu podchodzili dość sceptycznie, ale przyszła chyba pora, by powoli myśleć o odmrażaniu trybun.
W tej sprawie ostatnio spotkali się premier Mateusz Morawiecki oraz europoseł Ryszard Czarnecki, który jest jednocześnie wiceprezesem Polskiego Związku Piłki Siatkowej i członkiem Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

Częściowo to jest możliwe

Premier jest do tego optymistycznie nastawiony. Żeby była jasność od razu nie zapełnimy całych trybun, bo to niemożliwe na tę chwilę, ale częściowo jest to jak najbardziej możliwe. Będzie to wyzwanie dla klubów, ale pomoże też ich budżetom, które zostały nadszarpnięte. To jak duża publika będzie mogła oglądać widowiska sportowe, to już sprawa poszczególnych związków i rozmów z premierem – powiedział Ryszard Czarnecki.

Wstępne konsultacje już były. Na otwartym terenie jest na pewno większe pole do popisu, bo przy zachowaniu większych odstępów między kibicami możliwe jest utrzymanie standardów bezpieczeństwa, które ewentualnie nie dopuszczą do rozprzestrzeniania się koronawirusa. Każdy będzie z osobna musiał o to zadbać. Najszybciej, choć częściowo na trybunach będą mogli zasiąść fani futbolu. Nasza ekstraklasa rusza bowiem wraz z końcem maja. PZPN chciałby na początek, by na trybunach zasiadło 999 kibiców, lub 20 procent pojemności stadionu, ale nie więcej jak podana liczba. Póki co jednak nie wiadomo, czy kibice zasiądą na trybunach już od pierwszych spotkań. Być może po kilku kolejkach. Jako drugi ruszy żużel i PGE Ekstraliga. Do takich rozmów powinien zasiąść prezes Speedway Ekstraligi i PZM. Co uda się wynegocjować nie wiemy, ale już nawet wspomniane w zaokrągleniu 1000 kibiców na trybunach w obecnej sytuacji, to już coś.

Wraz ze spadkiem liczby zachorowań limit kibiców oczywiście byłby zwiększany – dodał Czarnecki.

Sporty halowe od początku sezonu?

Wiemy więc trochę jeśli chodzi o imprezy na otwartym terenie i jak miałoby to wyglądać, a co ze sportami halowymi? Tu rozgrywki ruszają później. Polska Liga Koszykówki ma wystartować na koniec sierpnia. Potem pozostałe sporty halowe: siatkówka, piłka ręczna czy futsal. Tu sprawa byłaby jasna. Te rozgrywki od początku ruszyłyby z częściowo wypełnionymi halami.

Decyzji jeszcze żadnych nie ma, ale proponowałem zapełnienie 1/4 hal i stadionów. Takie stanowisko przedstawiłem premierowi. W jakiej formie miałyby się odbywać te spotkania z udziałem kibiców, czy w maseczkach, czy bez, to pozostanie już w gestii poszczególnych związków i władz. Na początku maski zapewne są wskazane. Potem, gdy pandemia zacznie zupełnie wygasać będzie można się zastanawiać nad tym, by zasiadać na obiektach sportowych już bez nich – kończy Czarnecki.

Gdyby te plany się ziściły byłoby bardzo dobrze, bo jeszcze przed chwilą było to w sferze marzeń. Na horyzoncie pojawił się więc powrót do normalności. Ważne, że już o tym się mówi i są pierwsze działania. Kibice są stęsknieni za sportem i możliwością dopingowania swoim klubom. Kluby oczywiście też z chęcią widziałyby kibiców przy zachowaniu wszelkich zasad bezpieczeństwa. W dodatku zyskałyby choć trochę finansowo. Przy obecnym kryzysie każda złotówka jest bardzo ważna, bo pomaga przetrwać ten trudny czas. Jest jeszcze problem z tym, kto i na jakich zasadach będzie mógł nabyć wejściówki. Kto pierwszy ten lepszy? Na tym polu może też dochodzić do nieporozumień, a są przecież kibice, którzy zachowali wciąż ważne karnety. To będzie trudny orzech do zgryzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto