Do zdarzenia doszło w piątek 28 maja br.
- W godzinach wieczornych dyżurny leszczyńskiej policji otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 90-letniego mężczyzny. Mieszkaniec Leszna po godzinie 17.00 wyszedł z domu z zamiarem odwiedzin syna, do którego nie dotarł i nie nawiązał kontaktu z najbliższymi. Miał kłopoty z pamięcią i dlatego, po kilku godzinach, gdy zapadał już zmrok, zaniepokojona rodzina zawiadomiła policję – relacjonuje mł. asp. Daria Żmuda z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Komendant policji natychmiast ogłosił alarm. W poszukiwania włączyli się funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej w Lesznie oraz druhowie z OSP. Przez kilka godzin dokładnie przeczesywano kolejne sektory miasta.
- W końcu policjanci odnaleźli w zaroślach leżącego seniora. Mężczyzna był słaby, wyziębiony i nie potrafił wstać o własnych siłach – mówi D. Żmuda.
Starszy pan trafił pod opiekę medyków, a potem pod skrzydła rodziny. W tym przypadku rodzina zareagowała błyskawicznie. I bardzo dobrze, bo - tłumaczy policjantka - nie należy zwlekać ze zgłoszaniem zaginięcia.
- Liczy się bowiem każda minuta. Warto też, w przypadku starszych, mających kłopoty z pamięcią osób, wyposażyć je w kartkę z danymi kontaktowymi, a jeśli noszą przy sobie telefony komórkowe, pomyśleć o instalacji aplikacji umożliwiającej zdalną lokalizację telefonu – podpowiada policjantka.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?