Co z nową drogą do szpitala w Lesznie? Na to rozwiązanie czeka wielu kierowców

O budowie łącznika drogowego od ronda Roszarnia do szpitala mówi się w Lesznie od lat. Przez pewien czas istniał ,,dziki'' przejazd uliczkami, z którego korzystała część osobówek, ale skutecznie zamknięto go przed laty.

Miasto ma pomysł, by połączyć ulicę Portugalską z terenem szpitala pełnoprawną drogą. Wiosną 2021 roku uchwalony plany zagospodarowania, które umożliwiają taką inwestycję. Do dziś jednak nie ma w tej sprawie żadnych konkretnych decyzji.

Miasto musi uzgodnić przebieg drogi z Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym. Kolizyjna wydaje się sprawa lądowiska dla śmigłowców. Nowa droga będzie biegła tuż obok niego. Ominie samo lądowisko, ale przetnie drogę dojazdu karetek do tego terenu. Będzie też prowadziła na obecnie wewnętrzny teren Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, teoretycznie niedostępny dla postronnych. To wymaga uzgodnień technicznych. Ewentualne przebiegi nowego odcinka widać dokładnie na zdjęciach z drona w naszej galerii.

To jednak nie jedyny problem. W jednym z płatnych wywiadów samorządowych prezydent Leszna powiedział niedawno, że liczy na finansową pomoc marszałka wielkopolski, bo to on jest organem prowadzącym szpital.

Łukasz Borowiak przyznał też, że jakiekolwiek rozmowy na temat modernizacji ulicy Kiepury są uzależnione od budowy nowej, alternatywnej drogi dojazdowej do szpitala.

Obecnie dojechać do niego można dwiema ulicami: dziurawą Kiepury i Sygietyńskiego o równie kiepskiej nawierzchni. Radni opozycji w Lesznie remont Kiepury stawiają jako jeden z priorytetów inwestycyjnych miasta.